reklama

Polfarmex ogrywa Polpharmę i melduje się w finale

Opublikowano:
Autor:

Polfarmex ogrywa Polpharmę i melduje się w finale - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportStart ligowego sezonu 2016/2017 zbliża się wielkimi krokami. Jak co roku przed inauguracją rozgrywek rozgrywany jest Turniej o Różę Kutna. W tym roku do hali SP Nr 9 zawitały zespoły: PGE Turów Zgorzelec, Energa Czarni Słupsk oraz Polpharma Starogard Gdański. Właśnie z ostatnim z wymienionych zespołów zmierzyli się dziś koszykarze kutnowskiego Polfarmexu. Mecz zakończył się zwycięstwem podopiecznych Jarosława Krysiewicza 71-56, a najskuteczniejszym strzelcem Lwów został, zdobywca 15 oczek - Sebastian Kowalczyk.

Początek spotkania miał dosyć niemrawy przebieg. Obie ekipy popełniały sporo błędów w rozegraniu oraz ataku. Pierwsze punkty dla kutnian zapisał na swoim koncie Grzegorz Grochowski, który równo z syreną 24-sekund trafił zza łuku. W kolejnych akcjach zespół Polfarmexu utrzymywał minimalną przewagę, chociaż na 3:40 minuty przed zakończeniem kwarty, goście, po stracie Grochowskiego i skutecznej kontrze Fliegera, wysforowali się na trzypunktowe prowadzenie (11-8). Chwilę później za dwa trafił Ray Davis i przewaga Polpharmy wzrosła do pięciu oczek. Lwy nie złożyły jednak broni i dzięki trójkom Wallace'a oraz Jareckiego, i osobistym Kowalczyka, na minutę przed końcem kwarty ponownie prowadziły 16-13. Wypracowanej przewagi nie dało się utrzymać do końcowej syreny i ostatecznie na pierwszą przerwę Polfarmex schodził, przegrywając minimalnie 16-17.

Druga odsłona świetnie rozpoczęła się dla podopiecznych Jarosława Krysiewicza. Z dystansu trafił Kowalczyk, akcję 2+1 zaliczył Fraser i Lwy prowadziły 22-17. Goście złapali jednak drugi oddech i w czasie niespełna dwóch minut po celnych rzutach z obwodu Fliegera oraz Schenka szybko odrobili straty (26-25). Na odpowiedź Farmaceutów nie musieliśmy czekać długo. Ręka przy rzucie za trzy nie zadrżała Grochowskiemu. Nie mylili się również Jarecki i Kowalczyk, wyprowadzając Lwy na czteropunktowe prowadzenie 33-29. Takim też wynikiem zakończyła się pierwsza połowa spotkania.

Po zmianie stron Lwy systematycznie dokładały kolejne punkty. Aktywnie pod koszem rywali poczynał sobie nowy nabytek Polfarmexu - Devante Wallace i to głównie dzięki jego akcjom Farmaceuci po niespełna trzech minutach odskoczyli od rywali na dystans dziesięciu oczek (39-29). Goście starali się co prawda odrobić straty jednak mądrze grający Polfarmex skutecznie powstrzymywał ich zapędy. Ostatecznie po pół godziny gry przewaga podopiecznych Jarosława Krysiewicza wynosiła sześć oczek (52-46).

Ostatnia, decydująca kwarta nie przyniosła zmiany obrazu gry i różnica punktowa pomiędzy obiema drużynami oscylowała cały czas w okolicy dziesięciu punktów. Najwyższe, szesnastopunktowe prowadzenie (71-55), Lwy wypracowały sobie na 35 sekund przed końcową syreną, po dwóch celnych rzutach osobistych najlepszego strzelca dzisiejszego spotkania - Sebastiana Kowalczyka. Kiedy wynik spotkania był już praktycznie przesądzony trener Krysiewicz dał szansę zaprezentowania swoich umiejętności młodym zawodnikom. Na parkiecie pojawili się January Sobczak oraz Szymon Pawlak. Ostatecznie po czterech kwartach lepsi okazali się koszykarze Polfarmexu, którzy zwyciężyli 71-56 i w dniu jutrzejszym, w wielkim finale XI Turnieju o Różę Kutna, zmierzą się z PGE Turów Zgorzelec. Początek spotkania o godzinie 17:30.

Polfarmex Kutno - Polpharma Starogard Gdański 71-56 (16-17, 17-12, 19-17, 19-10)

Polfarmex: Wallace 14, Jarecki 12, Fraser 9 (12 zb.), Grochowski 9, Bartosz 5 - Kowalczyk 15, Gabiński 7, Sobczak 0, Pawlak 0, Kobus 0, Pruefer 0.
Polpharma: Diduszko 16, Flieger 8, Miles 4, Pauliukenas 4, Sajus 4 - Ray Davis 7, Michałek 6, Schenk 3, Długosz 2, Mirkovic 2

Energa Czarni Słupsk - PGE Turów Zgorzelec 67-70 (18-24, 14-17, 21-17, 14-12)

Energa: Ginyard 17, Blassingame 12, Surmacz 7, Kravish 6, Dąbrowski 0 - Burrell 10, Davis 6, Seweryn 3, Jarmakowicz 3, Cesnauskis 3
PGE: Michalak 17, Ikovlev 14, Borowski 8, Bochno 5, Carter 4 - Jackson 9, Gospodarek 7, Kostrzewski 6, Lichnowski 0.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE