Od początku spotkania do ataku ruszyli gracze Farmaceutów, którzy po dwóch celnych rzutach z obwodu Wołoszyna objęli prowadzenie 6-0. Gospodarze szybko otrząsnęli się po nerwowych pierwszych sekundach i za sprawą agresywnej obrony oraz skuteczniej gry w ataku szybko przejęli inicjatywę. Wysoka defensywa postawiona przez gospodarzy wymusiła na drużynie Polfarmexu dużą ilość niecelnych rzutów z obwodu. Pierwsza kwarta należała jednak do Lwów, którzy za sprawą trójki Kamila Łączyńskiego prowadzili po dziesięciu minutach 17-14.
Druga odsłona spotkania nie przyniosła zmiany obrazu gry. Czarni wciąż bronili na całej szerokości boiska a Polfarmex usilnie starał się trafić zza linii 6,75m. Ostatnie słowo w tej odsłonie należało do zawodników ze Słupska, którzy po skutecznych akcjach Gruszeckiego i Blassingama na długą przerwę schodzili prowadząc różnicą dwóch oczek (34-32). W pierwszej połowie Farmaceuci oddali zaledwie 7 celnych rzutów za 2 punkty, z czego aż 6 wykorzystał niezawodny Patrik Auda, który po dwudziestu minutach miał na swoim koncie 14 oczek, 4 zbiórki i tyle samo asyst.
Początek trzeciej kwarty należał do podopiecznych Jarosława Krysiewicza, którzy szybko odrobili niewielkie straty i po celnym rzucie z obwodu Wołoszyna wyszli na minimalne prowadzenie (37-34). Z każdą upływającą minutą zmęczenie coraz bardziej dawało się jednak we znaki zawodnikom z Kutna, którzy coraz częściej popełniali błędy w ofensywie. Nieskuteczną grę gości skrzętnie wykorzystali zawodnicy Czarnych, którzy w decydujących fragmentach tej odsłony przechyli szalę zwycięstwa na swoją stronę wychodząc na bezpieczne, dziesięciopunktowe prowadzenie (55-45).
W decydującej, czwartej kwarcie gospodarze kontrolowali przebieg spotkania nie pozwalając zawodnikom z Kutna na odrabianie strat. Pod tablicami dwoił i troił się Kamil Gruszecki, który w samej tylko czwartej odsłonie zdobył na swojego zespołu 10 oczek, pieczętując tym samym osiemnastą wygraną Energa Czarnych Słupsk na parkietach TBL w obecnym sezonie. Ostatecznie po czterdziestu minutach Polfarmex musiał uznać wyższość rywala przegrywając różnicą siedemnastu punktów 59-76.
W ekipie kutnowskiej najwięcej punktów - szesnaście, zgromadzi na swoim koncie Patrik Auda. Dobre zawody rozegrali również Bartłomiej Wołoszyn (15 pkt.) i Kamil Łączyński (11 pkt.), chodź ich skuteczność pozostawiała wiele do życzenia.
Drużynę gospodarzy do zwycięstwa poprowadził wspomniany już wcześniej Kamil Gruszecki, który zgromadził 22 oczka. Double-double zaliczył również Jerel Blassingame zdobywając 12 punktów i dziesięciokrotnie asystując kolegom z drużyny.
Energa Czarni Słupsk - Polfarmex Kutno 76-59 (14-17, 20-15, 21-13, 21-14)
Czarni: Gruszecki 22 (4), Eziukwu 14, Blassingame 12 (1), Nowakowski 6 (2), Shiloh 3 - Pašalić 11 (1), Śnieg 4, Mokros 4 (1), Borowski 0
Polfarmex: Auda 16, Wołoszyn 15 (4), Łączyński 11 (1), Johnson 4, Malczyk 0 - Jakóbczyk 8 (2), Grochowski 3, Bartosz 2, Sobczak 0 , Jarecki 0