Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej przekazuje Energa-Operator S.A. dotację, która pozwoli na przebudowę pięciu Głównych Punktów Zasilania. Dzięki inwestycjom wzrosną możliwości przyłączeniowe dla sieci dystrybucyjnej szybkich punktów ładowania.
Otrzymali ogromną dotację. Na autostradzie naładowanie elektryka ma być łatwiejsze
Wiceprezes zarządu NFOŚiGW Sławomir Mazurek poinformował, że dotacja wynosi ponad 19,6 mln zł. Dzięki tym funduszom będzie można wykonać modernizację, która obejmie punkty zasilania: GPZ Lisewo, GPZ Toruń Bielawy, GPZ Kraski, GPZ Słupca, oraz GPZ Krągola. Wybrani przez beneficjenta, czyli firmę Energa-Operator S.A wykonawcy w ramach udzielonego zamówienia opracują projekty budowlane, kosztorysy inwestorskie oraz uzyskają wszystkie pozwolenia, opinie i uzgodnienia niezbędne do wykonania robót budowlanych.
Na każdej ze stacji zostaną zamontowane dwa transformatory WN i SN (wysokiego i średniego napięcia) TR 110/15 kV o mocy od 16 do 40 MVA, odpowiednio zabezpieczone z niezbędną automatyką i urządzeniami dodatkowymi. Obok znajdą się rozdzielnie WN i SN oraz odpowiednie powiązania kablowe.
W ramach inwestycji zaplanowano również dostosowanie budynków, przygotowanie terenów, przeprowadzenie pomiarów i badań, rozruch oraz dopuszczenie do funkcjonowania nowej infrastruktury.
Obszar i infrastruktura 5 GPZ będą chronione przez Systemy Zabezpieczenia Technicznego, składające się z systemów czujników i alarmów. Planowane zakończenie robót budowlanych przewidziano na grudzień 2025 r.
NFOŚiGW od 34 lat wspiera zrównoważony rozwój Polski. Teraz mamy ten zaszczyt wesprzeć bardzo dobry projekt, dzięki któremu będzie możliwość budowy ładowarek, bo rozbudowa sieci szczególnie w tak ważnym obszarze, jak infrastruktura drogowa ma kluczowe znaczenie, żeby rozwój elektromobilności mógł być w Polsce realizowany
– tłumaczył Sławomir Mazurek.
Wiceminister klimatu Ireneusz Zyski uważa, że jesteśmy w trakcie cywilizacyjnej zmiany. – Następuje elektryfikacja gospodarki – stwierdził. Przyznał jednak, że obecnie trudno powiedzieć, w jakim tempie będzie to postępować.
Obserwując strategie największych globalnych koncernach motoryzacyjnych, które wyznaczyły sobie cel, jakim jest rok 2028-2030, kiedy to nie będą produkować samochodów z napędem konwencjonalnym, nakazuje nam podjąć działania w interesie polskiej gospodarki i obywateli
– przyznał wiceminister Ireneusz Zyski.
Sieć ładowania wciąż niewystarczająca w stosunku do potrzeb
Na polskich autostradach i drogach ekspresowych działa obecnie 179 ogólnodostępnych ładowarek do samochodów elektrycznych, zlokalizowanych w 62 Miejscach Obsługi Podróżnych (MOP). Natomiast w całej Polsce dostępnych jest już 2836 punktów ładowania.Według danych Licznika Elektryczności – które uruchomiły Polskie Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych oraz Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego – z końca kwietnia 2023 r., w Polsce było zarejestrowanych łącznie 40 926 osobowych i użytkowych samochodów całkowicie elektrycznych.
Jakub Faryś, prezes PZPM zauważył, że ostatnie miesiące pokazały, że w Polsce coraz większym zainteresowaniem cieszą hybrydy plug-in. Jego zdaniem jednym z powodów tego zainteresowania jest fakt, że sieć ładowania jest wciąż niewystarczająca.
Bardzo dobry rezultat rejestracji samochodów ciężarowych i przede wszystkim dostawczych wiąże się z tym, że wiele firm użytkujących floty tych pojazdów posiada własne stacje ładowania zlokalizowane w bazach. Ponadto, z uwagi na fakt, że coraz więcej miast decyduje się na zamykanie centrów dla samochodów innych niż zeroemisyjne, należy się spodziewać, iż liczba elektrycznych pojazdów dostawczych będzie rosła bardzo dynamicznie
– mówi.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.