reklama

Bezmyślność ludzka nie zna granic...

Opublikowano:
Autor:

Bezmyślność ludzka nie zna granic...  - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaDuża grupa kutnian zamiast przechodzić w bezpiecznym miejscu przez tory kolejowe częściej wybiera niestrzeżone przeprawy. Ryzykanci twierdzą, że chcą w ten sposób skrócić sobie drogę. Komendant ochronny kolei Anna Sobierajska przyznaje, że dzieje się to nagminne. Bezskuteczne okazują się również wysokie mandaty. Dobrym rozwiązaniem mogłoby się okazać zbudowanie stabilnego ogrodzenia bądź przejścia nad torami.

Problem ten od dłuższego czasu nie daje spokoju pracownikom stacji PKP w Kutnie, a konkretnie Służbie Ochrony Kolei. Ich zdaniem zjawisko to często występuje na przejściu oddzielającym ulice Siemiradzkiego od ul. 1- go Maja. Przypomnijmy, że ogrodzenie obdzielające drogę od sieci torów jest już od kilku lat zniszczone, a wszelkie inne konstrukcji nie są w stanie długo przetrwać.

- Kutnianie bardzo często wybierają krótszą trasę jednak nie zawsze bezpieczną – mówi Anna Sobierajska, komendant . - Szczególnie w przypadku przejść kolejowych. Z problemem tym walczymy już od dłuższego czasu.

Mieszkańcy Kutna oraz funkcjonariusze ochrony kolei przyznają, że wielokrotnie byli świadkami jak sami rodzice przeprowadzali swoje dzieci przez te niebezpieczne przejścia. Nawet wysokie mandaty nie są w stanie przestraszyć "uparciuchów". Czy musi dojść do tragedii, aby ktoś w końcu to zrozumiał? - pytają pracownicy.

- Ryzykanci, bo tak ich chyba można nazwać każemy karami grzywny od 50 złotych, a do nawet do 300- tłumaczy komendant ochrony. - Często jest tak, że są to te same osoby.

Kutnianie przyznają, że zastanawiają się jak ten problem rozwiązać. Podkreślają, że szybka reakcja jest konieczna.

- Jestem przekonana, że trzeba ten teren ogrodzić i to jak najszybciej – mówi Wioleta Kujawiak, mieszkanka Kutna. - Często widzę tam małe dzieci, który przebiegają tuż przed jadącym pociągiem.

Zdaniem Pracowników Ochrony Kolei ustrzec od nieszczęsna może, jedynie stabilne ogrodzenie bądź kładka nad torami. Rozmowy w tym zakresie były prowadzone już w latach osiemdziesiątych. Jednak w tym kierunku nic się nie zadziało...

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE