Pęknięcie śledziony, połamane żebra, siniaki
Rozprawa z udziałem biegłych odbyła się w poniedziałek (8 kwietnia). 38-letnia Justyna K. i 60-letni Wojciech K. przeprowadzili
sekcję zwłok Marcina K. Według nich, najpoważniejsze obrażenia, jakie miał poszkodowany, to pęknięcie śledziony, złamane żebra i sińce na klatce piersiowej. Przyczyną śmierci mógł być upływ krwi z uszkodzonej śledziony, zaś zasinienia na piersi powstały na skutek
uderzeń policyjną pałką lub przedmiotem o podobnym kształcie.
Ciało przy leśnej drodze
Ciało 30-letniego Marcina K. znaleziono 3 kwietnia 2021 roku
przy drodze pod Piątkiem. Dzień wcześniej w domu, w którym poszkodowany mieszkał razem z matką, z inicjatywy kobiety miała miejsce interwencja policyjna. Zdzisława K. wezwała funkcjonariuszy, gdyż jej syn wrócił do domu pijany i
miał jej grozić. Na miejsce przyjechali mł. asp. Kamil C. i st. sierż. Małgorzata R. z komisariatu w Piątku.
Policjant miał być brutalny
Policjanci zabrali 30-latka do radiowozu. Na drugi dzień odnaleziono jego zwłoki noszące
ślady pobicia. Według śledczych, Marcina K. tak brutalnie potraktowali wyżej wymienieni policjanci. Z ich ustaleń wynika też, że Kamil C. już wcześniej miał być dość
ostry i bezwzględny wobec niektórych mieszkańców Piątku.
Pisaniem zajmuję się zawodowo od wielu lat. Lubię słuchać ciekawych historii o ciekawych osobach, w kręgu moich zainteresowań są też zagadnienia kryminalne i sądowe. Nie unikam tzw. ludzkich spraw, więc jeśli widzisz gdzieś nierówny chodnik lub denerwuje cię brak miejsc parkingowych na osiedlu – śmiało dawaj znać.
Artykuł pochodzi z portalu
tulodz.pl.
Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Komentarze (0)