Kobieta trafiła na oddział chirurgiczny, gdzie przebywała siedem dni. Jej przypadek nie jest odosobniony.
- Liczba pacjentów, którym udzielamy pomocy zamiast RED-MEDu jestogromna - przyznaje Piotr Okoński, prezes Kutnowskiego SzpitalaSamorządowego.
Lekarze, ratownicy medyczni w rozmowie z reporterem KCI niejednokrotniepodkreślali, że w przychodni przy Popiełuszki pracują lekarzeniedoświadczeni, którzy mają problemy z trafnym rozpoznaniem schorzeniapacjenta.
Przypomnijmy, że o niezadowoleniu pacjentów RED-MEDu informowaliśmyNFZ, który radził, by w takich przypadkach składać do funduszu pisemneskargi.
Burza wokół RED-MEDu
Opublikowano:
Autor: Patryk Ślęzak
Przeczytaj również:
WydarzeniaNie milknie dyskusja na temat jakości usług świadczonych przez RED-MED w ramach nocnej i świątecznej pomocy lekarskiej. Do naszej redakcji niemalże w każdym tygodniu piszą i dzwonią niezadowoleni pacjenci.Urszula Radzimirska kilka tygodni temu dostała ataku trzustki. Mieszka w pobliżu przychodni RED-MED. Na Popiełuszki udała się z synem. - Ból rozdzierał mi klatkę piersiową i brzuch - mówi. - Pielęgniarka nalegała, by przewieźć mnie do szpitala. Lekarz nie widział potrzeby hospitalizacji. Kazał podać leki i polecił iść do domu. Syn widział, że ze mną jest coraz gorzej, dlatego zatrzymał prywatny samochód, którym przewieziono mnie na SOR.
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE