– Wywiezienie 1 m3 kosztuje 70 zł. Na jedną wywrotkę wejdzie 4 - 5 m3, a przecież naładowanie przyczepy śniegiem zajmuje parę chwil. To daje ogromne sumy pieniędzy – mówi Zbigniew Burzyński, prezydent Kutna. – W grudniu wydaliśmy na akcję związaną z odśnieżaniem prawie 300 tysięcy złotych, czyli tyle, ile normalnie wydajemy w ciągu całego okresu zimowego. Jeśli mielibyśmy wywieźć śnieg z utwardzonych ulic, kosztowałoby nas to trzy miliony złotych.
Wywożenie śniegu odbywa się punktowo, głównie na ulicy Królewskiej. – Zaczęliśmy wywozić śnieg w miejscach newralgicznych, tam gdzie najczęściej przechodzą ludzie. Nie możemy jednak zrobić wszystkiego od razu. Pozbywanie się zwałów śniegu jest dobre, kiedy opady są jednokrotne. Nie opłaca się wywieźć wszystkiego, jeżeli za chwilę znów przyjdą opady – dodaje prezydent.
Co dalej z zalegającym śniegiem?
Opublikowano:
Autor: Redakcja
Przeczytaj również:
WydarzeniaPraktycznie na wszystkich ulicach Kutna zalegają olbrzymie zwały śniegu. Od wtorku trwają już pierwsze prace polegające na wywożeniu śniegu z ulic. Na razie odbywają się jednak tylko w newralgicznych miejscach, bo pozbycie się zalegającego śniegu jest kosztowne.
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
