reklama

Cofamy zegarki i zarabiamy więcej. Ci pracownicy zyskają na zmianie czasu

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Pixabay

Cofamy zegarki i zarabiamy więcej. Ci pracownicy zyskają na zmianie czasu - Zdjęcie główne

Dodatkowa godzina snu albo dodatkowa wypłata. Kto zyska na zmianie czasu? | foto Pixabay

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaZbliża się moment, kiedy wskazówki zegarów znów wykonają krok wstecz. W nocy z 25 na 26 października 2025 roku czas w Polsce zostanie cofnięty z 3:00 na 2:00, co oznacza powrót do czasu zimowego.
reklama

Dla większości osób to miły bonus w postaci dodatkowej godziny wypoczynku. Jednak dla tysięcy pracowników wykonujących obowiązki służbowe w tym czasie to nie sen, lecz realna nadgodzina, za którą należy się konkretna zapłata.

Zmiana czasu z letniego na zimowy a wydłużona zmiana nocna

Osoby pełniące dyżur pomiędzy 22:00 a 6:00 w noc zmiany czasu spędzają w pracy nie osiem, lecz dziewięć godzin. Harmonogram pozostaje bez zmian, ale rzeczywisty upływ czasu powoduje wydłużenie zmiany. Prawo nie pozostawia wątpliwości — faktycznie przepracowany czas musi być rozliczony.

„Przepisy jasno określają, że za każdą godzinę nadliczbową należy się standardowe wynagrodzenie oraz dodatek — pięćdziesiąt procent w dni powszednie lub sto procent w nocy, niedziele i święta.”

reklama

Tym samym dodatkowa godzina staje się pełnoprawną nadgodziną. A że zmiana czasu przypada zazwyczaj na noc z soboty na niedzielę, to pracownik może otrzymać za nią podwójną stawkę.

Ile można zyskać na zmianie czasu?

Wszystko zależy od systemu rozliczania czasu pracy. Jeśli obowiązuje standardowy ośmiogodzinny system, pracodawca musi wypłacić wynagrodzenie za dziewiątą godzinę wraz z dodatkiem — 50 proc. w dni robocze lub 100 proc. w nocy, niedziele i święta.

W praktyce oznacza to, że jedna godzina może być opłacona niemal podwójnie. To niewielka zmiana w grafiku, ale widoczna na pasku płacowym.

reklama

Jak pracodawcy radzą sobie ze zmianą czasu?

Nie wszyscy przedsiębiorcy chcą ponosić dodatkowe koszty wynikające z przestawiania zegarów. Część firm wprowadza korekty, zmieniając godziny rozpoczęcia pracy albo skracając zmianę o godzinę. Popularne jest także oddawanie zaległej godziny w innym terminie.

Jeszcze inną metodą jest stosowanie równoważnego systemu czasu pracy, w którym dobowy wymiar może sięgać 12 godzin. W takim układzie trudniej jednoznacznie wykazać, która godzina była „dodatkowa”, przez co nie widać jej w wynagrodzeniu jako osobnej pozycji.

reklama

Zmiana czasu wpływa na organizm, nie tylko na wypłatę

Choć finansowe aspekty przyciągają uwagę, nie wolno zapominać o skutkach zdrowotnych. Cofnięcie zegarów to ingerencja w zegar biologiczny człowieka. Krótsze dni oznaczają mniej światła słonecznego, co wpływa na wydzielanie hormonów.

– W zimie naturalnie potrzebujemy więcej snu z powodu mniejszej ekspozycji na światło słoneczne, co wpływa na produkcję melatoniny (hormonu snu), ale zmiana czasu może początkowo zakłócić rytm dobowy organizmu – zwracają uwagę specjaliści.

Dla jednych oznacza to dłuższy poranek pod kołdrą, dla innych — walkę z ospałością w pracy.

reklama

Unia Europejska od lat dyskutuje nad zniesieniem zmiany czasu

Plany odejścia od przestawiania zegarków pojawiły się na szczeblu unijnym już kilka lat temu. Polska, podczas swojej prezydencji w instytucjach europejskich, podjęła rozmowy techniczne z innymi państwami w tej sprawie.

„Od siedmiu lat, a więc od kiedy pojawił się projekt dyrektywy znoszącej zmianę czasu, nie udało się ustalić, czy w Unii Europejskiej istnieje zainteresowanie tą kwestią oraz czy lepiej byłoby pozostać przy czasie zimowym czy letnim.”

Problem nie leży w technice, lecz w braku jednomyślności. Część państw woli czas letni, inne wolą zimowy. Dopóki nie zapadnie wspólna decyzja, dotychczasowy system zostanie utrzymany.

Co o zmianie czasu myślą obywatele?

W tej sprawie społeczeństwo wydaje się bardziej zgodne niż politycy. W konsultacjach przeprowadzonych przez Komisję Europejską w 2018 roku84 proc. respondentów opowiedziało się za likwidacją przestawiania zegarków.

W Polsce również przeprowadzono badania. Według CBOS z 2019 roku, 74 proc. ankietowanych wolałoby na stałe pozostać przy czasie letnim. Oznacza to, że większość Polaków woli dłuższe wieczory kosztem porannych promieni słońca.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
logo