Czas płynie, pasja nie ginie
Marcin Więcek od dłuższego czasu mieszka w Londynie, lecz wychowywał się na jednym z kutnowskich osiedli. I to właśnie tutaj rozpoczęła się jego przygoda z hip-hopem.
- Moje przejście ze stanu biernego, jako słuchacza i obserwatora, w stan czynny, jako producenta i rapera, nastąpiło około roku 2000. Od początku w tej podróży towarzyszył mi brat, DJeSQ, który poniekąd wciągnął mnie totalnie do świata kultury hip-hop - wspomina Gas w rozmowie z KCI.
Wtedy po raz pierwszy zetknął się z tworzeniem bitów i pierwszy raz położył wokal na taśmie. Szlifował swoje skille, współpracując z pionierami kutnowskiego rapu - ekipą ABCentrum, jak i uczestnicząc w imprezach freestylowych w nieistniejących już pubach - StopBar przy ul. Podrzecznej, czy Karczmie przy ul. Batorego.
- W 2004, podczas ostatniego roku studiów w Holandii, nagrałem swoją pierwszą płytę, zatytułowaną „Gas – Podejście 1sze". Kolejna płyta, nagrana przy współpracy z DJ eSQ I DJ Stafo, „Gas – Podejście 2gie" została wydana w 2010 r. w Londynie. Obie wydane własnym sumptem, w limitowanych ilościach. Kolejne lata to głównie pojedyncze single i gościnne zwrotki na projektach Hazeta, ekipy EBS czy w ekipieHipHopSays - relacjonuje kutnianin.
Teledysk już na YouTube!
W 2021 Marcin Więcek wydał swoją ostatnią, jak dotychczas, płytę „Gas – Słowo się rzekło". Na YouTube czeka już teledysk do utworu "Jedź ze mną", promującego album.
Płyta „Słowo się rzekło" powstawała przez kilka lat. Jak wyjaśnia Gas, z wielu przyczyn, ale też z braku jakiejkolwiek presji, „kluła" się powoli w domowym studio w Londynie. Podkłady muzyczne pochodzą od wielu różnych producentów, zaś wokalnie, gościnnie na płycie pojawili się: Hazet, StaryBrudaZ, Alonzo (ABCentrum), eSQ, Stafo. Ponadto gramofonowe scratche dograli: DJ Stafo, zaprzyjaźnieni DJ Bombel I DJ Weevil, a masteringiem zajął się StaryBrudaZ z Beatroot Studio.
- Dużo oldschoolowych bitów, ciekawe aranżacje, dużo cutów z polskich bajek na winylu, sentymentalne powroty do przeszłości jak i tematy bieżąco. Mam nadzieję, że dla każdego coś się znajdzie - zachęca Marcin Więcek.
Twórczość Gasa można śledzić na bieżąco na youtubowym kanale GASAMPEL lub na Soundcloud (Gasampel). Płyta jest do nabycia także w sklepie BlackZone w Kutnie. Niebawem ukaże się także winyl ze składanką kawałków kutnowskiego rapera.
Od "mazania" po garażach do muralu "Żołnierzy Wyklętych"
To jednak nie rap, a graffiti było pierwszą hip-hopową zajawką Gasa.
- Z racji zamiłowania do sztuki rysowania, to puszka z farbą była naturalnym,pierwszym wyborem w świecie kultury Hip-hop. Pierwsze nielegalne projekty graffiti powstawały na garażach, blokach, wykonywane przy użyciu zwykłych lakierów samochodowych (z racji niedostepności I cen profesjonalnych marek, jak np. Montana). Pierwsze legalne zamówienia polegały na udekorowaniu pomieszczeń - puby, sklepy, klasa szkolna - opowiada artysta.
Wspólnie z Muzeum Regionalnym w Kutnie Marcin Więcek współtworzył wystawę "Graffiti - sztuka czy wandalizm", jest także autorem muralu „Żołnierze Wyklęci" przy ul. Miłej w Kutnie. Ponadto, w międzyczasie uczestniczył w Jamach i legalnych projektach w Londynie i Huddersfield w UK.
- Ciągle działam i jestem obecny na arenie graffiti, choć już mniej intensywnie z racji obowiązków. Ostatni z moich projektów to wykonana inicjatywa własna pomalowania przystanku autobusowego we wsi Trzęsacz, w planach jest projekt na ścianę SP w Kozielcu - zdradza Gas.
Rodowity kutnianin od dłuższego czasu przebywał poza granicami Polski.
- Po ukończonych studiach w Poznaniu i pożniej Tilburgu w Holandii, postanowiłem wyjechać do Londynu, gdzie mieszkałem przez kolejne 16 lat.
Jak mówi, w Londynie zawodowo zajmuje się tworzeniem modeli architektonicznych, a po godzinach oddaje się swojej wielkiej pasji, którą jest szeroko rozumiane kreowanie.
- W mieście pełnym inspiracji, zacząłem intensywniej działać na polu graffiti, produkcji muzycznej, tatuażu oraz grafiki użytkowej. Byłem częścią kolektywu HipHopSays, skupiającego ludzi ze środowiska Hip-Hop. Stworzyłem markę odzieżową SAMPEL, brałem czynny udział w festiwalach graffiti - opowiada Gas - Moje więzi rodzinne, krąg przyjaciół, sentyment, ciągle jednak mocno wiązały mnie z Kutnem przez te wszystkie lata - dodaje artysta.
Nie pozostaje więc nic innego, jak życzyć kolejnych lat obfitujących w pasję i sukcesy!
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.