- Jesteśmy doskonale przygotowani do zimy. W swojej dyspozycji mamy aż sześć specjalistycznych pojazdów przeznaczonych do walki ze śniegiem. Posiadamy trzy pługo-piaskarki oraz trzy mniejsze pługi, które są przeznaczone do wjazdu na mniejsze uliczki - zapewniał Krzysztof Bielecki z firmy Trakt, która zajmuje się utrzymaniem ulic w mieście.
Aby przekonać się, że zima sparaliżowała miasto, wystarczyło w południe wyjechać na ulice Kutna. Piaskarek nie dało zauważyć się zarówno na najbardziej ruchliwych ulicach Jana Pawła, Kościuszki czy Barlickiego. Szczególnie ślisko było także na wiadukcie w ciągu ulicy Łęczyckiej.
Miejskie służby nie poradziły sobie także z odśnieżaniem ulicy Królewskiej. Na reprezentacyjnym deptaku miasta śnieg zalegał po same kostki. Do południa nikt nie zajmował się jego odgarnianiem.
