O zmianach w kutnowskim szpitalu poinformował nas zastępca dyrektora ds. komunikacji i jakości, Bartosz Serenda. Jak zaznaczył, zlecanie remontów firmom zewnętrznym było przede wszystkim dużo droższe, a to skutkowało możliwością wykonania mniejszej ilości prac.
- Nasi pracownicy, którzy najlepiej znają szpital, nie wykonywali większości remontów i nie mieli wpływu na to, jak firmy zewnętrzne pracowały przy remoncie szpitala. Wielokrotnie przez te wszystkie naście lat nasi ludzie mieli mnóstwo zastrzeżeń, które zgłaszali do właściwych osób. Najczęściej bez większego zainteresowania - mówi Bartosz Serenda.
To właśnie znajomością szpitala "od podszewki" podyktowana ma być decyzja o wykonywaniu remontów przez pracowników placówki.
- Wychodzi to też znacznie taniej, a z zaoszczędzonych środków możemy wykonywać kolejne prace. Lista remontów z 7 na rok wzrosła do 29, czyli wykonujemy ponad cztery razy więcej remontów - dodaje B. Serenda.
Dyrekcja szpitala poinformowała również o zbliżającym się oddaniu do użytku wyremontowanego w ten sposób Oddziału Dermatologicznego. Koszt prac oceniono na przynajmniej dwa razy mniejszy.
Warto wspomnieć, że pracownicy techniczni szpitala wspólnymi siłami pracowali również przy rozbudowie Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.