Do zdarzenia doszło ok. godz. 11.15 na prostym odcinku drogi krajowej nr 60. Samochód wypadł z jezdni, uderzył w drzewo i dachował.
- Mężczyzna odniósł powierzchowne obrażenia. Został przetransportowany do szpitala w Kutnie – mówił nam krótko po zdarzeniu rat. med. Adam Stępka, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Ratownictwa Medycznego w Łodzi.
Teraz sobotnie zajście komentują policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Kutnie. Z ich ustaleń wynika, że kierowca prawdopodobnie zasnął za kierownicą.
- Kierujący samochodem marki Skoda, 55-letni mieszkaniec powiatu kutnowskiego, jadąc w kierunku Kutna najprawdopodobniej zasnął za kierownicą, zjechał na lewą stronę jezdni, następnie uderzył w drzewo po czym dachował – mówi sierż. szt. Justyna Filipczak z Komendy Powiatowej Policji w Kutnie.
Kierowca doznał obrażeń, których leczenie potrwa dłużej niż 7 dni. Policjanci klasyfikują więc to zdarzenie jako wypadek.