Byszew Sp. z o.o., od tygodnia zajmuje się rozprowadzaniem na ponad stuhektarach ziemi gnojowicy, która pochodzi z największej w Polsce ubojni- Pini Polonia.
- Fetor jest nie do zniesienia Nie można wyjść z dzieckiem na spacer - żali się Anna Trzaskalska, mieszkanka Byszewa.
- Jak wiatr zawieje to nie da się wysiedzieć przed domem - potwierdzaMarek Kopański. - Zwłaszcza wieczorem smród jest nie do wytrzymania.
Ireneusz Szewczyczak narzeka, że od tygodnia nie może otworzyć okna,zrobić prania o grillowaniu nie wspominając. Mieszkańcy twierdzą, żeprzy oborniku lądują odpady poubojowe. Obawiają sę, że zlatujące siętam muchy, roznosić będą zarazki. - Tylko patrzeć aż pojawią się tamszczury - mówią.
Byszewianie o pomoc zwrócili się do wójta gminy Kutno - Jerzego Bryły, który nota bene jest ich sąsiadem.
- Mieszkam przy tym zakładzie i potwierdzam, wieczorami nie da sięwysiedzieć przed domem - mówi. - Jako wójt niewiele mogę zrobić. Firmatwierdzi, że wszystko odbywa się zgodnie z prawem. O sprawiepoinformowaliśmy już WIOŚ.
Jacek Myśliński, dyrektor delegatury Wojewódzkiego Inspektoratu OchronyŚrodowiska w Skierniewicach zapowiada, że inspektorzy na dniach udadząsię do Byszewa na kontrolę.
- W wylewaniu gnojowicy na pola nie ma nic złego. Chodzi jedynie o to,by za każdym razem niezwłocznie je przeorać, by zapachy nie były aż takuciążliwe.
Z prezesem spółki "Byszew" nie udało się nam skontaktować. Pracownikfirmy zapewnił nas jedynie, że na terenie przedsiębiorstwa nie dochodzido żadnych nieprawidłowości.
- Gnojowicę rozlewamy na ponad stu hektarach Natomiast tzw. ociekilądują w szambach - mówi. - Wiadomo, śmierdzi, ale na wsi każdy nawoziw ten sposób pola. Trzeba być przyzwyczajonym do takich zapachów.
Gnojowica pod oknami. Pod Kutnem zatykają nosy
Opublikowano:
Autor: Patryk Ślęzak
Przeczytaj również:
WydarzeniaMieszkańcy podkutnowskiego Byszewa mają dość fetoru pochodzącego z gnojowicy wylewanego na pobliskie pola przez lokalną spółkę, która wcześniej zajmowała się chowem świń. - Od tygodnia wylewają gnojowicę z ubojni na pobliskie pola. Smród jest nie do wytrzymania - mówią byszewianie.Fot. Mieszkańcy pokazują, gdzie wylewana jest gnojowica.
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE