L.J: Czy koncert w Kutnie był udany? Podoba się wam nasze miasto, ludzie?
Maleo: Może zabrzmi to nieskromnie, ale myślałem, że będzie więcej fanów reggae. Widocznie w Kutnie jeszcze wielu ich nie ma, ale myślę, że będzie ich teraz więcej, bo reggae się rozprzestrzenia w Polsce w tempie niesamowitym. Ci co byli na koncercie dali taki czad, taką energię, że naprawdę „Kutno rządzi”. Graliśmy koncerty dla większej publiczności, ale tutaj było czuć w powietrzu pozytywną energię.
L.J: Czy zdziwiło Cię, że na koncercie było tyle starszych osób?
Maleo: Ja widziałem jak starsi ludzie siedzieli sobie na ławeczkach, nawet coś tam sobie podrygiwali z tyłu. To było naprawdę fajne. Reggae jest taką muzyką, która łączy nie tylko pokolenia, płcie, kultury, rasy, smaki, łączy nawet galaktyki.
L.J: Dlatego postanowiliście połączyć muzykę reggae z tekstami z Pisma Świętego?
Maleo: Nie, ja nie śpiewam tekstów z Pisma Świętego, tylko swoje własne. Tylko w jednym z wykonanych na koncercie utworów były teksty z Biblii.
L.J: Skąd więc pochodzą pomysły na teksty waszych piosenek ?
Maleo: Jestem reggae-maniakiem, piszę teksty z tego co widzę, z tego co dzieje się w moim życiu. Jako mąż, jako ojciec, jako muzyk, jako obywatel, jako mężczyzna, po prostu - mogę patrzeć pod każdym kątem i z tego wszystkiego powstają inspiracje, teksty i tak dalej. A muzyka cały czas we mnie tkwi.
L.J: Chciałbyś powiedzieć coś od siebie mieszkańcom Kutna?
Maleo: Gorące pozdrowienia dla wszystkich mieszkańców Kutna, od całego zespołu Maleo Reggae Rockers i ode mnie - Maleo. Słuchajcie reggae, mając tą muzykę zawsze jesteście bogaci. Serdecznie pozdrawiam :)