- Nie znamy dokładnych przyczyn. Pozostaje nam czekać - mówi G. Ambroziak. - W ostatnich tygodniach teren inwestycyjny wizytowała jednak kolejna firma z branży spożywczej.
Nadal nie wiadomo także, czy w Dobrzelinie powstanie zakład pirolizy nazywany przez mieszkańców "spalarnią".
- Inwestor przygotowuje montaż finansowy inwestycji, co oczywiście wymaga czasu. W dogodnym momencie dokonamy wizytacji w podobnym zakładzie. Planowaliśmy zrobić to w marcu, jednak przeciągające się procesy ze strony inwestora powodują, że my również przesuwamy ten termin - wyjaśnia G. Ambroziak.