Obowiązkowe ubezpieczenie OC chroni nas w momencie wypadków, kolizji, aby pokryć naprawy szkód wyrządzonych na samochodzie innego kierowcy. W Polsce już wszyscy wiedzą, choć nie zawsze przykładają do tego wagę, że należy wykupić taką polisę. Jej nie posiadanie może skutkować bardzo poważnymi konsekwencjami. Kary za brak OC w 2016 roku są szacowane na 3 700 złotych (dwukrotność pensji minimalnej na obowiązujący rok). Tym samym, jak łatwo wydedukować, jest to kwota znacznie wyższa niż w momencie zakupu polisy, którą posiadać musimy. Karę można otrzymać nie tylko w momencie kolizji, dlatego tłumaczenie, że jeździ się ostrożnie, jest tutaj nieistotne. Wystarczy rutynowa kontrola.
A kiedy przyda się AC?
Zaraz obok OC jest też autocasco, które już nie jest obowiązkowe, a kierowcy mogą dobrowolnie wybrać taki zakres zabezpieczenia. Chroni ona nie tylko przed własnymi błędami, ale i losowymi zdarzeniami. Dobre ubezpieczenie AC będzie korzystnym rozwiązaniem chociażby w momencie samej kradzieży auta.
Jak wynika z policyjnych raportów, do kradzieży aut najczęściej dochodzi z ulicy jak i parkingów (niestrzeżonych, osiedlowych czy w centrach handlowych). Dlatego rano w dniu roboczym, gdy zamiast auta zastaniesz puste miejsce, możesz otrzymać zwrot ceny rynkowej swojego pojazdu, nawet gdy jego stan techniczny pozostawiał wiele do życzenia. Jednak w momencie wybierania zakresu AC warto dopytać się o gwarantowaną sumę ubezpieczenia, bo w innym przypadku szkodę i jej cenę będzie wyliczać rzeczoznawca, a skutkować to będzie.. zaniżeniem.
Autocasco jest również przydatne przy zarysowaniach auta, wgnieceniach czy zdarzeniach losowych (nie tylko kradzieży, ale i zniszczeniach w wyniku pożaru, powodzi czy huraganu, który wydaje się mało prawdopodobny). Wiele osób uważa, że takie ubezpieczenie pozwala na lepszy sen tym właścicielom, którzy posiadają kluczyki od popularnych wśród złodziei samochodów. Tutaj również policyjne raporty mówią jasno – najczęściej łupem padają Volkswageny (Passat, Golf czy Jetta), Audi (A3, A5) oraz inne auta klasy średniej. Jak zatem widać, nie tylko właściciele luksusowych pojazdów powinni zadbać o odpowiednią ochronę – i nawet najlepiej strzeżony garaż może okazać się zbyt mało skuteczny.