reklama

Komunia prawie jak wesele

Opublikowano:
Autor:

Komunia prawie jak wesele - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaPrzyjęcie na kilkadziesiąt osób, do tego kosztowne prezenty - laptopy, konsole do gier, poza tym trzeba się jeszcze jakoś uczesać i ubrać. Dziś na organizację Pierwszej Komunii Świętej rodzice wydają niemałe sumki - od kilku do kilkunastu tysięcy złotych. Księża apelują o rozsądek.Zaciskanie pasa przez rok albo kredyt? Po co to wszystko? - Bo komunia dziecka jest tylko raz w życiu - słyszymy. Tylko czy o drogie prezenty i o wystawne przyjęcia tu chodzi?fot. Rodzina Kozarskich sprzeciwia się komunijnemu przepychowi.

- Poza dniem Pierwszej Komunii Świętej liczy się coś jeszcze - pierwsza spowiedź. - To pierwsze spotkanie z Bogiem miłosiernym, który pochyla się nad małym człowiekiem, przytula do serca, odpuszcza grzechy i czyni na nowo swoim przyjacielem. Komunia to zjednoczenie człowieka z Jezusem Chrystusem, który karmi nas sobą, daje swoje ciało. On jest w zasięgu naszych rąk, podczas eucharystii posilamy się Nim, żebyśmy nie byli głodni i to jest istota Pierwszej Komunii Świętej - wyjaśnia ks. Tomasz Wieczorek, wikariusz parafii. p.w. Jana Chrzciciela w Kutnie.

W Kutnie, co prawda nie spotkamy (jeszcze?) limuzyn czy bryczek, którymi dzieci pierwszokomunijne przyjadą do kościoła. "Mini wesela", bo tak się mówi o przyjęciach komunijnych, są jednak na porządku dziennym. Salę trzeba rezerwować nawet na dwa lata przed imprezą.

- Organizujemy po trzy, cztery komunie na jednej sali, dlatego ten czas oczekiwania skraca się do roku - mówi Anna Matuszewska, menadżerka jednej z podkutnowskich restauracji. - Mieszkańcy organizują zazwyczaj przyjęcia na 25-30 osób, rzadziej na 40. Coraz częściej rezygnują z alkoholu podczas imprezy.

Od stu złotych wzwyż - tyle od osoby trzeba zapłacić za komunijne menu, w skład którego wchodzą trzy gorące posiłki, ciasta, owoce, napoje. Przyjęcie dla 30 gości kosztuje zatem minimum 3 tys. zł. Do tego należy doliczyć strój dziecka - 300 zł, fryzurę 60-80 zł. To jednak nie wszystkie wydatki: za laptopy, konsole do gier, biżuterię też trzeba słono zapłacić. Komunijne prezenty nie stanowią dziś dla dzieci żadnej niespodzianki. Mówią rodzinie, co chcieliby dostać.

- Wnuk zażyczył sobie między innymi konsolę do gier i piłkę. Postanowiliśmy z żoną spełnić jego życzenie - przyznaje Jerzy Michalak.

- Córka chciała otrzymać laptopa, rower i psa yorka, tak też się stało - mówi pani Monika. - Przyjęcie miała w lokalu. Nie pomieścilibyśmy wszystkich gości w domu.

Nie brakuje oczywiście tradycjonalistów. Państwo Kozarscy z Kutna nie poddali się komunijnemu szaleństwu. - Najważniejsze jest przecież przeżycie duchowe – mówią.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE