Wielka kula pojawiła się podżychlińskiej miejscowości 16 stycznia br., kiedy zakończyła się operacja nadmuchiwania ogromnego balonu, będącego głównym elementem konstrukcji. Materiał, z którego zrobiony jest balon wcześniej został rozwieszony i umocowany na potężnym pierścieniu.
– Po rozłożeniu poszycia przygotowano do pracy wentylatory, które miały za zadanie napełnić balon powietrzem pod ciśnieniem. Po kilkudziesięciu minutach równomiernej pracy wentylatorów, do balonu wtłoczono 65 tysięcy m3 powietrza. Konstrukcja ma 36 metrów wysokości – mówi Szymon Nowak, dyrektor techniczny dobrzelińskiej cukrowni.
W tej chwili prowadzone są prace wewnątrz budynku. – Kopuła zostanie wypełniona od wewnątrz kilkoma warstwami izolacji i betonu – dodaje dyrektor.
Budowla budzi ogromne zainteresowanie mieszkańców i przyjezdnych.
– Niewykluczone, że silos stanie się atrakcją turystyczną Dobrzelina. To jedyna tego typu budowla w Polsce. Codziennie obserwuję ludzi robiących sobie przy nim zdjęcia. Z pewnością zgłoszą się do nas szkoły, które będą chciały zwiedzić ten nietypowy budynek – dodaje S. Nowak.
– Teraz nasz Dobrzelin będzie słynny w całej Polsce. Budowla wygląda jak wielki statek kosmiczny. Myślę, że może przyciągnąć turystów – dodaje dobrzelinianka Elżbieta Łukasik.
Powstający silos to nie tylko architektoniczna perełka, ale szansa na pracę dla mieszkańców miejscowości.
– Będziemy potrzebowali osób nie tylko do obsługi silosu, ale także do pakowania cukru, bo surowiec będzie transportowany podziemnym tunelem do powstającej pakowni – dodaje S. Nowak.
Prace przy budowie silosu zakończą się we wrześniu br. Inwestycję realizuje francuska firma Pirs, a pracami kieruje inż. Henryk Jaźwiński. Budynek będzie więc gotowy na początek cukrowniczej kampanii.
Artykuł ukazał się w "Gazecie Lokalnej" nr 90
