Kutno: Kot znaleziony pod śmietnikiem, ktoś mógł go wyrzucić
Wczoraj w Kutnie w okolicach pasażu handlowego przy ulicy Żwirki i Wigury znaleziono małą, kompletnie wycieńczoną kotkę. O sprawie donosi działający z Kutnie i okolicach Kociniec – Kocia Ostoja.
- Nie wiem ile dni minęło, odkąd nie widziałam świata. Nie wiem skąd się tutaj wzięłam. Czułam ból, głód i pragnienie. Byłam przerażona. Zastanawiasz się pewnie, że co? Że kot? Tak, czuję to, co Ty. Może nie rozumiem, dlatego z honorem znoszę cierpienie. Lepiej niż niejeden człowiek – pisze w imieniu Coco Paulina Wojtasiak z Kociej Ostoi.
Smutny w tej historii jest fakt, że nikt nie reagował na cierpienie kota, który był kompletnie wykończony i dosłownie kilka kroków od śmierci.
W końcu na szczęście w pobliżu znalazła się mama Pauliny Wojtasiak, pani Jolanta. Dzięki niej kotka zyskała szansę na przeżycie.
Kotka przez koci katar ma uszkodzony wzrok, ale jedno oko prawdopodobnie da się uratować. Kociniec w rozmowie z KCI dodaje, że oprócz tego w chwili znalezienia Coco była zarobaczona i zapchlona.
Jak dodaje Kociniec z relacji świadków wynika, że kotka została wyrzucona.
Policja zajmie się sprawą znalezionego kota
- Z racji tego dochodzi do podejrzenia popełnienia przestępstwa. Zgłosiliśmy ten fakt na Komendę Powiatową Policji w Kutnie. Jeżeli podejrzenie okaże się słuszne pójdziemy dalej – zapowiada Kocia Ostoja.
Jak się dowiadujemy policjantom w odpowiedzi na wszystkie pytania w tej sprawie mają pomóc nagrania z pobliskiego monitoringu.
- Dziękujemy pracownikom Kakadu za współpracę. Dziękujemy Panom policjantom za pomoc i bardzo pozytywne podejście do tej sytuacji. Nie tolerujemy cierpienia i nie będziemy tolerować. Coco jest bezpieczna. Najedzona. Po wizycie u weterynarza. Odsypia spotkanie ze światem i człowiekiem. Urząd Miasta potwierdził pokrycie kosztów na kwotę 400 zł. Ale my to rozumiemy, bo Coco nie jest jedynym kociakiem w tym stanie – dodaje Kociniec.
Niedługo zostanie utworzona zbiórka na leczenie Coco (jak tylko się pojawi na pewno o tym poinformujemy).
Póki co – jeśli macie chęć i możliwości – możecie przekazać karmę i podkłady dla kociaka.
- Dziękujemy za Waszą pomoc. Dzięki Wam one dostają drugie życie – kończy P. Wojtasiak.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.