Reklama

Kutnianie kontra proboszcz. „Parafia to nie prywatny folwark”

Opublikowano:
Autor:

Kutnianie kontra proboszcz. „Parafia to nie prywatny folwark” - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wydarzenia Mieszkańcy ulicy Staffa (os. Łąkoszyn) skierowali do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego skargę na uchwałę Rady Miasta. To pokłosie konfliktu pomiędzy nimi a proboszczem miejscowej parafii, który wbrew ich woli chce rozbudować cmentarz, zlokalizowany tuż przy ich domach.– Ten cyrk trwa w najlepsze, nikt nie liczy się z naszym głosem. Proboszcz prawo ma za nic. Przecież parafia to nie jest prywatny folwark – twierdzą kutnianie.

Sprawa ciągnie się już od 8 lat. Mieszkańcy skompletowali przez ten czas setki dokumentów i pism, zbierali podpisy pod petycją, w której wyrażali swój sprzeciw wobec działań parafii. Wszystkie ich starania nie przyniosły oczekiwanego rezultatu. Kutnianie zachodzą więc w głowę, jak to się stało, że przepisy nagle przestają obowiązywać. Chodzi m.in. o oddalenie cmentarza od domów. W myśl regulacji powinna obowiązywać 50-metrowa strefa ochronna.

– Teren ochronny, dzielący cmentarz od zabudowań, wszedł już na moją działkę. Nie było o czymś takim mowy, kiedy ją kupowałem. Wiadomo, o co w tym wszystkim chodzi, w grę wchodzą pieniądze – mówi
jeden ze zbulwersowanych całą sytuacją mieszkańców, Grzegorz Michalak.

Kutnian denerwuje również fakt, że tuż za cmentarnym płotem ma znajdować się kaplica. Podkreślają, że nie mają nic przeciwko jej budowie. Zależy im tylko, aby została ona postawiona w granicach nekropolii a nie tuż obok ich posesji. Nie życzą sobie śpiewów żałobnych dobiegających z kaplicy. Za tym wszystkim idzie także spadek wartości nieruchomości.
– Kaplica ma mieć 14 metrów wysokości, będzie stała poza terenem cmentarza, w miejscu, gdzie pierwotnie miał być parking. Urzędnicy jakby nie zwracali uwagi na to, że ta budowla w ogóle nie będzie pasowała do okolicy – mówi nam jedna z mieszkanek ul. Staffa.

Proboszcz w rozmowie z nami przyznał co prawda, że na tel cel póki co nie ma pieniędzy, okoliczni mieszkańcy obawiają się jednak, że sytuacja zmieni się, gdy środki się pojawią. Jak podkreślają kutnianie, ksiądz próbuje zniechęcić ich na każdy możliwy sposób. Parafian, którzy sprzeciwiają się dalszej rozbudowie cmentarza, omija się szerokim łukiem w czasie wizyt duszpasterskich, utrudnia udzielania sakramentów. W rozmowie z nami proboszcz nie chciał się jednak odnieść do tych zarzutów.

Mieszkańcy dotknięci sprawą próbowali szukać zrozumienia u urzędników oraz radnych. Gdy go tam nie znaleźli poskarżyli się do WSA. Skarga dotyczy uchwały Rady Miasta ws. zagospodarowania przestrzennego z 2001r. dla terenu położo nego w Kutnie przy ul. Staffa i Łąkoszyńskiej.

– Uchybienia dotyczą naruszenia właściwości organów w zakresie sporządzania planu miejscowego polegającego na wszczęciu procedur pomimo brak wniosku biskupa diecezjalnego o przeznaczenie terenu na poszerzenie cmentarza; istotnego naruszenia procedury sporządzenia planu poprzez rozszerzenie cmentarza wyznaniowego bez zgody właściwego inspektora sanitarnego oraz istotnego naruszenia procedury, a także zasad sporządzania planu poprzez przeznaczenie terenu pod powiększenie cmentarza bez przeprowadzonych badań potwierdzających spełnienie wymogów określonych w rozporządzeniu Ministra Gospodarki Komunalnej z dnia 25 sierpnia 1959 r. w sprawie określenia, jakie tereny pod względem sanitarnym są odpowiednie na cmentarze – czytamy w skardze.

– Mamy szansę na wygraną. Jeśli sąd przyzna nam rację a w między- czasie rozpocznie się budowa kaplicy, to będzie znaczyło, że stawiana jest ona bezprawnie – będzie skandal jakiego Kutno dawno nie widziało – mówi Henryk Baranowski.

Mieszkańcy całą nadzieję pokładają więc w WSA. Jak mówią, będą walczyć o sprawiedliwość do skutku. Jak wszystko się zakończy? Do tematu wrócimy.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE