Inicjatorką i organizatorką akcji jest Paulina Swachta. Ogromne wsparcie udzieliły jej również m.in Fundacja Inicjatyw Osób Niepełnosprawnych oraz Fundacja Pro Aperte. Na kutnowskiej pediatrii przebywa aktualnie 12 dzieci, a troje czeka na izbie przyjęć. Upominki trafią więc w sumie do 15 maluchów.
- Szczodrość i hojność kutnian naprawdę przerosła nasze oczekiwania. My jako Fundacja Inicjatyw Osób Niepełnosprawnych mieliśmy przyjemność przechowywac te wszystkie prezenty u siebie. U nas one były na Barlickiego 14 pakowane i widzieliśmy, że każdy był bardzo zaangażowany, wolontariusze pracowali bardzo dzielnie i od rana do wieczora ciągle coś się działo, prezentów przybywało. Jesteśmy bardzo zadowoleni, bo udało się nam obdarować nawet więcej osób niż planowalismy - mówi Natalia Gackowsa z FION.
Jak dodaje, prezentów starczyło nie tylko dla dzieci z pediatrii, trafiły też do terapeutycznego punktu przedszkolnego.
- Wiemy, że teraz w czasach covidowych dzieciakom na oddziałach pediatrycznych może towarzyszyć pewnego rodzaju samotność. Chcieliśmy w jakiś sposób osłodzić im ten czas. I w przenośni i dosłownie. Mam nadzieję, że będziemy do tej akcji wracać co roku i to będzie nasza tradycja - podsumowuje Natalia Gackowska.
Nieoceniony udział w organizacji wydarzenia miała Ordynator Oddziału Pediatrycznego dr n. med. Joanna Świdrowska-Jaros.
- Dzieci tak naprawdę oczekują prezentów pod kominkiem w domu, natomiast w szpitalu wcale się tego nie spodziewają. Tak więc myślę, że będzie do dla nich duża frajda i niespodzianka. To jest genialna inicjatywa. Ja jestem wzruszona i oczarowana - mówi dr Świdrowska-Jaros.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.