Przygoda Damiana Szczęsnego z telewizją rozpoczęła się w zasadzie przez przypadek. Wszystko za sprawą jego znajomego z Włocławka, który przekazał kontakt kutnianina do odpowiedniego człowieka, w odpowiednim czasie.
- Znajomy powiedział, że zgłosi moją kandydaturę do castingu do programu "Handlarze", organizowanego przez TTV. Sądziłem, że żartuje. Byłem zdziwiony, że zadzwonił do mnie Tomasz Jopek z tejże stacji telewizyjnej i umówił się ze mną na spotkanie. Wówczas sprawa zaczęła się robić poważna - relacjonuje kutnianin.
Podczas pierwszej rozmowy, która odbyła się w Kutnie, młody kutnianin, nota bene tegoroczny absolwent Dąbrowszczaka, który lada moment rozpocznie edukację w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie, musiał popisać się swoimi umiejętnościami negocjacyjnymi. Jak możemy bowiem przeczytać na stronie internetowej TTV, "Handlarze" to program o ryzykantach, którzy zrobią wszystko, by zarobić pieniądze i to niemałe. Kupują tanio, a później sprzedają z zyskiem. Uczestniczą w aukcjach, sprzedażach fabryki, domu czy magazynu - we wszystkim wietrzą interes.
Ten etap pan Damian przeszedł rewelacyjnie i dostał się do kolejnego - tym razem w Warszawie. Tu również poradził sobie śpiewająco i ani się obejrzał a pojawił się na planie do programu "Handlarze". Zdjęcia rozpoczęły się w lipcu.
- To dla mnie niesamowita przygoda. Nie przypuszczałem, że coś takiego w ogóle mi się przytrafi. Nagrania do programu bywają męczące. Niekiedy trwają cały dzień, nawet 10 godzin. Wspaniała atmosfera na planie rekompensuje jednak wszelkie zmęczenie. Wszyscy są sympatyczni, traktują z szacunkiem, bez względu na wiek - opowiada kutnianin.
Niewątpliwym wyróżnieniem dla pana Damiana jest występowanie u boku Huberta Urbańskiego, znanego wcześniej m.in. z programu "Milionerzy".
- Zawsze odbierałem go jako sztywniaka. Okazało się jednak, że to bardzo otwarty człowiek - dzieli się swoimi spostrzeżeniami Damian Szczęsny. - To zapewne dzięki całej ekipie szybko oswoiłem się z kamerą i nie czułem tremy - dodaje. Słowa kutnianina potwierdzają również członkowie zespołu telewizyjnego, pracujący nad reality show.
- Współpraca z Damianem na planie układa się rewelacyjnie. To samorodny talent. Ten młody człowiek nie posiada doświadczenia telewizyjnego, przed kamerą zachowuje się jednak bardzo profesjonalnie. Myślę że doskonale sprawdzi się w show biznesie - mówi Radosława Bardes, kierownik produkcji programu "Handlarze" w TTV.
Stacja zaplanowała 12 odcinków. Zdjęcia do programu odbywały się niemal w całej Polsce - środkowej, na Śląsku, w górach czy nad morzem. Premiera pierwszego odcinka w piątek 26 września o godz. 22.
- "Czyściciel", "Jastrząb", "Żółtodziób"- każdy z handlarzy chce udowodnić, że to on jest najlepszy w swoim fachu. W Wejherowie trafiają do niesamowitej kamienicy, liczącej kilkanaście wyjątkowych pokoi. Wszędzie wiszą zegary. Setki zegarów... Miejsce takie jak to, śni się każdemu profesjonalnemu handlarzowi.Jan, Damian i Paweł mogą kupić z tego skarbca każdą rzecz, która wpadnie im w oko. Który z nich straci na zakupach a który zyska? - zachęca telewizja TTV na swojej stronie.