Kutno okiem prezydenta. Mariusz Sikora ocenia miniony rok i zapowiada nowości dla mieszkańców

Wywiad z prezydentem Kutna. Tak wyglądał 2024 roku. Co czeka nas w najbliższych miesiącach?

Za nami 2024 rok, dla Pana wyjątkowy, dla miasta pierwszy od ponad 20 lat w dużej części bez prezydenta Zbigniewa Burzyńskiego. Jak Pan ocenia minione 12 miesięcy?

Kutno w ciągu minionego roku miało dwóch prezydentów i chciałbym mocno podziękować Zbyszkowi (Burzyńskiemu – przyp. red.) za ten olbrzymi wkład w rozwój miasta i za pracę wykonaną w pierwszym kwartale roku. Dla mnie było to szalone 12 miesięcy. Najpierw kampania wyborcza, a później zupełnie nowe wyzwania i sytuacje, z którymi do tej pory się nie spotykałem. To czas, który obfitował w wiele wyzwań jak wtedy, gdy pojechaliśmy z darami dla powodzian z Dolnego Śląska. Osobiście dla mnie dużym przeżyciem było jubileuszowe i bardzo udane 50. Święto Róży.  Jestem bardzo zadowolony z tych 12 miesięcy. Sporo udało się zrobić, ale jeszcze więcej przed nami.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Nocna zadyma w szpitalu. Pijany intruz rozbił szybę gołymi rękami

To w takim razie co udało się zrobić? Można powiedzieć już o pierwszych sukcesach?

Z pewnością największym sukcesem jest otrzymanie dofinansowania na modernizację basenu przy Szkole Podstawowej nr 9. Dziękuję wszystkim za zaangażowanie i przygotowanie wniosku do Ministerstwa Sportu i Turystyki. Nieco mniejszymi, ale w dalszym ciągu sukcesami są takie drobne, ale widoczne zmiany, które następują w mieście. Mam tu na myśli na przykład weekendowe sprzątanie Kutna, piesze patrole Straży Miejskiej czy powołanie nowej Rady Sportu. Chciałbym przypomnieć, że nasza polityka nastawiona na współpracę z mieszkańcami. W 2024 roku zrealizowaliśmy 10. edycję budżetu obywatelskiego, już przygotowujemy się do następnej. Mamy też program mikrograntów, który bardzo angażuje mieszkańców, a także organizacje pozarządowe. Chcemy być blisko mieszkańców i współtworzyć z nimi miasto.

Krokiem w kierunku jeszcze większego kontaktu z mieszkańcami może być Kutnowska Karta Mieszkańca. Czy macie już jakiś plan na rozwój tego przedsięwzięcia?

Chcemy tworzyć miasto nowoczesne, a w tym potrzebna jest dobrze działające komunikacja. Taką gwarantuje KKM. Już ponad 25 tysięcy mieszkańców zdecydowało się wyrobić kartę, co jest niewątpliwym sukcesem. Mamy już pewne pomysły jeśli chodzi o funkcjonalność aplikacji. Ponadto chcielibyśmy rozszerzyć katalog zniżek dla mieszkańców i w tym przypadku liczymy na współpracę z lokalnymi przedsiębiorcami. Nasze miasto przyszłości to jednak nie tylko aplikacja KKM. Już teraz opracowujemy strategiczne dokumenty jak Plan Ogólny Miasta czy Gminny Program Rewitalizacji na lata 2024-2034, dzięki czemu będziemy mogli sprawniej zmieniać Kutno.

To wszystko oczywiście przed nami, ale czy równie dużo dzieje się już teraz w mieście?

Oczywiście! Nawiąże jeszcze na chwilę do przyszłości, bo z myślą o następnych pokoleniach już teraz inwestujemy w ekologię. „Rozszczelniamy” miasto poprzez usuwanie niepotrzebnych powierzchni betonowych. Zamiast nich organizujemy przestrzenie pełne zieleni i roślin. Warto dodać, że sadzimy też dużo drzew, w 2024 roku nasadziliśmy ich około 500. Dodatkowo cały czas utrzymujemy dotacje na wymianę pieców węglowych i dotacje na przyłącza kanalizacyjne. Równie mocno dbamy także o naszą markę Kutno – miasto róż. Przeprowadziliśmy akcje: 1000 róż dla Kutna i tabliczka na twój dom. Poza tym przywitaliśmy nowych mieszkańców w ramach „Różanej Rodziny”. Założyliśmy kolejne różane rabaty w mieście no i w dolinie Ochni powstało rozarium.

Czy 2024 rok można zaliczyć do udanych pod względem inwestycyjnym?

Na pewno tak. Zakończyliśmy jedną z największych inwestycji w tereny zielone czyli tzw. Zieloną Oś Miasta. Dzięki temu mieszkańcy mają do dyspozycji kilka kilometrów nowej ścieżki rowerowej oraz tereny do aktywnego spędzania wolnego czasu. Przypomnę tylko, że na terenie Parku Nad Ochnią powstały: pumptrack, skatepark, boisko do siatkówki plażowej i mini plaża. Był to również rok realizacji jednej z największych inwestycji w kutnowskie ulice. Zmodernizowaliśmy aż 8 dróg, zarówno w dzielnicach mieszkaniowych m.in: Zimowa, Polna, Gadomskiego jak i na terenach przemysłowych: Ekonomiczna, Sklęczkowska Bis czy Odlewnicza. Dodatkowo na bieżąco remontowaliśmy chodniki i ulice m.in. fragmenty nakładek asfaltowych na ulicach: Troczewskiego czy Oporowskiej. Rozpoczęliśmy również modernizację kolejnych dróg, mam tu na myśli ulice: Kosmonautów oraz Żniwną. Warto zaznaczyć, że inwestujemy również w edukację. Rozpoczęliśmy budowę drugiej filii żłobka Wesoła Łąka, gdzie będzie miejsce dla 58 dzieci. Nasze szkoły podstawowe i przedszkola stawiają na rozwój i otrzymały pieniądze na utworzenie kolejnych ekopracowni. Stawiamy na edukację, bo chcemy, żeby młodzi kutnianie mieli dobre warunki do osobistego rozwoju i zdobywania wiedzy.

Inwestycje w Kutnie mają się dobrze, to już wiemy, natomiast czy to samo możemy powiedzieć o gospodarce w mieście?

 Jest dobrze. Mamy stabilny około 6-cio procentowy poziom bezrobocia. W przeliczeniu na osoby jest to około 1100 mieszkańców.  Na początku naszej rozmowy powiedziałem o polityce kontynuacji i tutaj będę musiał się powtórzyć. Nadal jesteśmy otwarci na przedsiębiorców i inwestorów. Nasza strefa przemysłowa działa bardzo prężnie, czego widocznym przykładem są kolejne rozbudowujące się zakłady. W październiku zorganizowaliśmy II Kutnowskie Forum Gospodarcze po to, żeby nasze relacje z kutnowskim biznesem były jeszcze lepsze. Pamiętamy, że biznes to ludzie stojący za sukcesami swoich firm. Już teraz zapraszam na trzecią edycję tego wydarzenia, bo będziemy chcieli ją zorganizować w tym roku.

Jakie wyzwania czekają na prezydenta Mariusza Sikorę i Kutno w tym trwającym już roku?

Tak, jak powiedziałem będziemy chcieli rozszerzyć działalność Kutnowskiej Karty Mieszkańca. Dodatkowo planujemy ważne dla mieszkańców inwestycje jak adaptacja drugiej sali kinowej w Kutnowskim Domu Kultury oraz modernizacja basenu przy Szkole Podstawowej nr 9. Sporym wyzwaniem będzie rozwój mieszkalnictwa w Kutnie oraz poprawa jakości wody w kranach. Chcemy też rozszerzyć wachlarz możliwości spędzania wolnego czasu dla młodzieży oraz seniorów. Moim oczkiem w głowie jest także bezpieczeństwo w mieście. Już teraz zwiększyliśmy intensywność patroli Straży Miejskiej, współpracowaliśmy z policją finansując patrole ponadnormatywne. Niemniej chcemy w tym względzie zrobić jeszcze więcej, bo mieszkańcy muszą czuć się bezpieczni. Będziemy dążyć do mieszanych pieszych patroli policji i naszych strażników. Jestem dobrej myśli i wierzę, że to, co planujemy uda nam się zrealizować.

Dziękuję za rozmowę

Dziękuję bardzo i pozdrawiam wszystkich czytelników.