Sezon 2019/2020 w Lidze Mistrzów i Lidze Europy wciąż trwa, a już toczą się żywiołowe dyskusje nad kształtem następnych rozgrywek. Możliwe, że drużyny będą musiały rozgrywać mecze na neutralnych gruntach.
- Po pierwsze, czasu jest mniej niż kiedykolwiek. Właściwe rozgrywki pucharowe – po kwalifikacjach – zaczną się dopiero w pierwszej połowie października i muszą zakończyć się do maja, by zmieścić Euro 2020 pod koniec wiosny 2021. Po drugie, podróże po Europie mogą okazać się wyjątkowym wyzwaniem w związku ze zróżnicowaną sytuacją epidemiczną w różnych krajach – podaje serwis stadiony.net.
UEFA podjęła decyzję o rezygnacji z dwumeczów. Nie dotyczy to fazy pucharowej LM.
- W normalnych warunkach (gdy oba kluby mogą być gospodarzem na swoim stadionie) o wyborze areny zdecyduje losowanie. Jeśli jednak potrzebny będzie neutralny grunt (lokalne restrykcje mogą uniemożliwić rozegranie meczu), puchary mogą zawitać do Polski – czytamy na stadiony.net.
Polska znalazła się na liście czterech państw, które zgodziły się zorganizować bezpieczne „korytarze” podróżne dla zespołów biorących udział w rozgrywkach. Obok Polski mecze jako neutralne kraje organizować chcą Cypr, Grecja i Węgry.
Oprócz łodzi PZPN bierze pod uwagę także stadiony w Lublinie, Gdyni i Bielsku-Białej.