Maluszek to jego samochód marzeń

Opublikowano:
Autor:

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wydarzenia Wielu zabija się o sportowe porschaki, inni wybierają komfortowe mercedesy, on zaś stawia na klasyczną polską motoryzację i kocha podróże blisko 40-letnim fiatem 126 p. Kutnianin Jacek Mikołajczyk od zawsze marzył o poczciwym maluszku. Teraz jego auto ma szansę wziąć udział w programie "Samochód Marzeń - kup i zrób", emitowanym przez TVN Turbo.fot. Leciwe pojazdy to ogromna pasja kutnianina.

Jacek Mikołajczyk zamiłowanie do motoryzacji odziedziczył po dziadku i tacie. Odkąd pamięta fascynowały go nie tylko auta, ale również motocykle i motorowery. Kutnianin nigdy nie zapomni swojej pierwszej przejażdżki komarkiem, choć miał zaledwie kilka lat. Spędzał wówczas wakacje u dziadków pod Kłodawą.

- Przewiózł mnie oczywiście dziadek, pasjonat motoryzacji. To były dla mnie magiczne chwile. Dziadek 4 lata temu niestety zmarł. Pozostały po nim komarek i ws-ka vs3. Motocykl należy teraz do mnie i do brata Michała. Zamierzamy go odrestaurować - mówi pan Jacek, z wykształcenia elektryk, z zamiłowania mechanik samochodowy.

Mężczyzna każdą wolną chwilę spędza w garażu. Frajdą są dla niego również urlopy, podczas których bierze udział w zlotach lub rajdach pojazdów zabytkowych, potrafi również całymi dniami majsterkować przy swoich pojazdach. "Podziadkowego" komarka odnowił sam. Spełnieniem jego marzeń był zakup fiata 126 p z 1976 roku.

- Pierwsze maluchy opuściły linię produkcyjną w 1974 roku, w tym kontekście mój model to prawdziwe cacuszko. Kupiłem go od pierwszego właściciela, który podróżował nim od święta - dodaje kutnianin.

Póki co pan Jacek wymienił w maluszku zderzaki, amortyzatory. Przed nim jeszcze prace związane z blacharką, bo w niektórych miejscach z karoserii wyłazi rdza. Mężczyzna chciałby również zmienić kolor auta, z zieleni na kość słoniową. Zamierza też wymienić tapicerkę na brązową.

- Na wszystko potrzeba jednak pieniędzy. Części nie są takie tanie. Zgłosiłem mojego maluszka do programu "Samochód marzeń - kup i zrób". W kwietniu powinienem się dowiedzieć, czy auto zakwalifikowało się do show telewizji TVN Turbo - dodaje J. Mikolajczyk.

Fiat, choć wymaga odnowienia, na drodze świetnie się sprawdza. Pan Jacek często nim podróżuje.

- Wyciąga nawet 110 kilometrów na godzinę, choć zazwyczaj jeżdżę z prędkością 50 km/h i nie mam żadnych kompleksów. Jazda takim autem niesamowicie mnie relaksuje. Można zwolnić, na co dzień żyjemy przecież w ogromnym tempie - kwituje mężczyzna.

Pan Jacek należy również do Fan Clubu Fiata 126 p, regularnie bierze też udział w Rajdzie Motocyklowym "Szlakiem Walk nad Bzurą".

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE