Marihuana na własny użytek, konopie w każdej aptece? Ruszyły konsultacje, posłanka z Kutna liderką podzespołu

W skład Parlamentarnego Zespołu ds. Legalizacji Marihuany wchodzi 19 parlamentarzystów. Dwunastu z nich to posłowie Lewicy, zespół uzupełniają czterej posłowie Konfederacji, a także dwóch polityków Koalicji Obywatelskiej oraz jeden niezrzeszony.

Dzisiaj ruszają konsultacje Parlamentarnego Zespołu ds. Legalizacji Marihuany z ekspertami, instytucjami i organizacjami społecznymi w sprawie pakietu ustaw dotyczących m.in. dekryminalizacji posiadania marihuany na własny użytek i konopi siewnych. 

Co dokładnie zakłada powyższy pakiet?

Przede szystkim projekt dekryminalizacji marihuany przewiduje możliwość hodowli czterech krzaków, a także posiadanie 5 gramów szuszu na własny użytek. A to jedno z kilku założeń zespołu parlamentarnego. 

Inny projekt to plan zwiększenia dopuszczalnej zawartości THC (główna substancja psychoaktywnej zawarta w konopiach) do 0,3 procent. Co więcej, hodowca nie miałby obowiązku uzyskania zgody na uprawę, a jedynie poinformowania o prowadzeniu tego typu działaności. 

 Trzeci podzespół skupia się na kwestii marihuany medycznej, a na jego czele stoi posłanka Lewicy, Paulina Matysia z Kutna. Podzespół czeka jeszcze jedno spotkanie, zaplanowane na najbliższy piątek. Uzgodnienia wypracowane w trakcie konsultracji trafią m.in do organizacji branżowych i rolników.

- Kwestie, nad którymi pracujemy, obejmują przede wszystkim aspekt uprawy marihuany medycznej. Na chwilę obecną Polska sprowadza ją zza granicy - z Izreala, czy Kanady, co rodzi szereg problemów, tj. wysokie ceny i opóźnienia w dostawie. Marihuana lecznicza nie zawsze dostępna jest w aptekach, a jeśli już się pojawi, szybko znika z półek. Ponadto jej cena jest na tyle wysoka, że na terapię stać z reguły tylko osoby zamożne. Dla niektórych osób dostęp do marihuany medycznej jest ostatnią deską ratunku. Mowa tu głównie o tych cierpiących na padaczkę lekoodporną - wyjaśnia w rozmowie z KCI Paulina Matysiak. 

Jak dodaje posłanka, kolejny problem opracowywany przez jej podzespół dotyczy kwestii refundacji - tego przy jakich schorzeniach i na jakim poziomie miałaby ona przebiegać. Trzeci aspekt to edukacja wśród lekarzy i personelu medycznego, kwestia tego jak przepisywać i jak dawkować leki. Według wstępnych założeń, taka edukacja miałby zostać wdrożona na studiach medycznych. 

Konsultacje potrwać mają do 12 lutego, natomiast pakiet ustaw zostać ma złożony 20 kwietnia. Parlamentarzystka z Kutna wierzy, że opozycja i partia rządząca znajdą wspólny język i wypracują rozwiązania, dzięki którym uda się poprawić jakość życia wielu Polaków, a przy okazji stworzyć nowy, dochodowy sektor rolnictwa.