Kierowcy narzekają, żenie mogą stawiać aut przed budynkami, w których mieszczą się ichzakłady pracy. Często bowiem zakładowe parkingi są nieodśnieżone. Nielepiej jest w płatnej strefie parkowej. Ten teren jest również pokrytybiałym puchem.
- Niektórzy kierowcy zajmują nawet miejscazarezerwowane dla niepełnosprawnych - mówi dyżurny straży miejskiej wKutnie. - Mandatów wystawiamy w ciągu jednego dnia nawet kilkanaście.Kierowcy stawiają samochody w miejscach niedozwolonych, bo po prostuodśnieżonych miejsc w Kutnie brakuje. Staramy się upominaćzmotoryzowanych, ale jeżeli nagminnie łamią przepisy, wówczaswystawiane są mandaty. Karzemy też zarządców i właścicieli budynków zato, że nie odśnieżają terenów przed posesjami.
Do naszejredakcji dzwonią zdenerwowani kierowcy, którzy pytają, czemu miastopobiera opłaty w strefie parkowania, która także jest zaśnieżona.
- Całkowite uprzątnięcie strefy jest utrudnione ze względu na parkującetam pojazdy. Część z nich pozostaje na swoich miejscach nawet całą dobę - mówi Joanna Brylska, kierownik biura prasowego Urzędu Miasta. - Większośćprac prowadzonych jest w godzinach nocnych, ale nie dajeto gwarancji zupełnego uprzątnięcia śniegu.