reklama
reklama

Matysiak o współpracy z posłem PiS ws. CPK. "Nie żałuję tej decyzji"

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: poglądowe (archiwum KCI)

Matysiak o współpracy z posłem PiS ws. CPK. "Nie żałuję tej decyzji" - Zdjęcie główne

Paulina Matysiak i poseł PiS Marcin Horała poinformowali o planach powołania ruchu społecznego "Tak dla rozwoju". Posłanka mówi, że nie żałuje tej decyzji | foto poglądowe (archiwum KCI)

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wydarzenia Posłanka z Kutna Paulina Matysiak odniosła się do zamieszania, którego jesteśmy świadkami po tym, jak ogłosiła swoją współpracę z posłem PiS - Marcinem Horałą.
reklama

Matysiak i Horała ogłaszają "Tak dla rozwoju"

W ubiegłym tygodniu Paulina Matysiak i poseł Prawa i Sprawiedliwości poinformowali o planach powołania ruchu społecznego "Tak dla rozwoju". 

Celem jest wspieranie inwestycji w Centralny Port Komunikacyjny, energetykę jądrową i polską armię.

- Chcemy łączyć obywateli, organizacje i polityków różnych opcji wspierających inwestycje kluczowe dla rozwoju Polski. Pozostając w różnych partiach, spierając się na wiele tematów (światopoglądowych, historycznych i innych) możemy te spory odłożyć na bok i pracować wspólnie nad budową CPK, elektrowni jądrowych, rozbudową portów i armii – komentował w mediach społecznościowych Marcin Horała.

Po tym posłanka została zawieszona w prawach członki Klubu Parlamentarnego Lewicy. Do wszystkiego odniosła się również partia Razem.

- Założenie stowarzyszenia z panem Horałą to prywatna inicjatywa Pauliny Matysiak, podjęta wbrew woli władz Razem. Partia Razem odcina się od tego przedsięwzięcia. Władze partii nie zostały poinformowane o dzisiejszym wspólnym wystąpieniu z panem Horałą. W związku z działaniem, które oceniamy jako szkodliwe dla partii, zarząd partii kieruje wniosek do partyjnego sądu koleżeńskiego o wszczęcie procedury dyscyplinarnej – napisano w portalu X.

Posłanka z Kutna komentuje

Jak donosi Onet powołując się na PAP kutnowska posłanka odniosła się do tych wydarzeń. Uważa, że w takich przypadkach należy odłożyć na bok polityczne podziały i skupić się na szukaniu tego, co może łączyć.

- Nikt nie złamie mi kręgosłupa, chcę trzymać się swojego zdania, nie żałuję tej decyzji, choć wiem, że wywołała dużo kontrowersji – czytamy na Onet w wypowiedzi Matysiak.

Dodaje, że nie zmieniła swoich poglądów i wyznawanych przez nią wartości. Podkreśla, że ruch społeczny to nie jest początek zakładania nowej siły politycznej. Ma być to miejsce dla osób o różnych poglądach, które sympatyzują z różnymi ugrupowaniami.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama