Zwolennikiem takiego rozwiązania od samego początku jest też wiceprezydent Jacek Boczkaja. Zdaniem wiceprezydenta powiat operuje zbyt małymi środkami finansowymi na utrzymanie swoich dróg, dlatego miasto przejęło część obowiązków powiatu. -Ulice są wizytówką naszego miasta i trzeba o nie zadbać - tłumaczy swoje stanowisko, wiceprezydent Jacek Boczkaja -Na utrzymanie czystości przeznaczymy 20 tysięcy złotych. Uważam, że sprzątaniem dróg powinny zająć się zamiatarki, zaś utrzymaniem chodników osoby z robót publicznych.
Część osób uważa, że powiatowe drogi powinny przejść w całości pod zarząd miejski. -Obawiam się, że powiat nie będzie miał pieniędzy na załatanie dziur - mówi Radosław, młody kutnianin. -Drogi powiatowe można porównać do sitka, dziura na dziurze.
Podobne zdanie ma Jacek Sikora, przewodniczący Rady Miasta, który twierdzi, że urząd nie może wiecznie zajmować się drogami powiatu. Uważa on, że dobrym rozwiązaniem byłoby zamontowanie tabliczek z nazwą ulicy i informacją, kto za nią odpowiada. -Wiele osób, szczególnie starszych, nie zdaje sobie sprawy, kto odpowiada za daną drogę. Odpowiedzialnością obarczają wówczas prezydenta. Niewątpliwie zamontowanie tabliczek wyjaśni wszelkie nieścisłości.
Miasto przejmie w utrzymanie następujące ciągi ulic powiatowych:
ul. Oporowska
ul. Szymanowskiego (od Alei Jana Pawła II do ulicy Kościuszki)
ul. Kościuszki (od ul. Oporowskiej do ul.Wyszyńskiego)
ul. Barlickiego
ul. 29-Listopada
ul. Toruńska
ul.1-go Maja (od 29- Listopada do Ronda Solidarności)
Rondo Solidarności
ul. Mickiewicza (od Ronda Solidarności do ul. Łęczyckiej)
ul Łęczycka
ul. Wyszyńskiego
ul. Grunwaldzka ( od ul. Troczewskiego do ronda)
ul. Skłodowska
