reklama
reklama

16-letni Michał spod Kutna cierpi na nieznaną chorobę. Jego mama błaga o pomoc

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

16-letni Michał spod Kutna cierpi na nieznaną chorobę. Jego mama błaga o pomoc - Zdjęcie główne
reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wydarzenia Jeszcze do niedawna był zwyczajnym, uśmiechniętym nastolatkiem, utalentowanym akordeonistą i właścicielem imponującej kolekcji starych przedmiotów. Dziś ogromne wyzwanie stanowi dla niego nawet zawiązanie sznurówek, a we wszystkich codziennych czynnościach potrzebuje pomocy. Co gorsza, nikt nie wie, co tak naprawdę mu dolega. 16-letni Michał Nowicki potrzebuje precyzyjnej diagnozy i leczenia, dlatego jego mama prosi wszystkich ludzi wielkiego serca o wsparcie finansowe.
reklama

O sprawie na portalu społecznościowym informują druhowie Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej Żychlin. 

- Michał, mieszka niedaleko nas. Niestety od dwóch lat choruje na nie wiadomo co... niestety, nie postawiono do tej pory żadnej diagnozy. Zawitaliśmy u niego aby dać mu prezenty przygotowane przez druhów naszej OSP oraz MDP. Cieszymy się, że sprawiliśmy radość i cieszymy się z tego, że nowy hełm trafi do kolekcji innych,  nawet fajniejszych! - piszą młodzi strażacy. 

Michał mieszka w miejscowości Wydmuch (gmina Bedlno). Jego problemy zdrowotne zaczęły się nagle, we wrześniu 2018 roku. Po powrocie do szkoły chłopiec nie potrafił się koncentrować, wszystko go rozpraszało i zaczął nieświadomie wykonywać różne dziwne ruchy rękoma i nogami.

- Wykonywanie podstawowych czynności sprawiało mi coraz więcej problemów (ubieranie, toaleta, jedzenie, pisanie) wszystko to zajmowało mi coraz więcej czasu, samodzielne założenie butów zajmuje mi teraz kilkanaście minut, dlatego w takich czynnościach pomaga a raczej robi je za mnie mama. Dzisiaj nie jestem w stanie zainicjować praktycznie żadnej czynności, a kiedy mam wykonać jakieś polecenie nie mogę się na nim skupić, dopytuję się kilka razy co mam zrobić, odczuwam niepewność Nie rozumiem co się dzieje ze mną. Nie wiem czy się najadłem, czy chce mi się pić,czy muszę iść do toalety. To mnie przeraża. Jeździmy do szpitali, robimy badania i nic... - opisuje swoją sytuację 16-latek.

Jak informuje mama Michała, chłopca czekają kolejne, bardzo drogie badania genetyczne, później wyjazd do Belgii.

- Badania są jedynym sposobem, by w końcu znaleźć przyczynę i zacząć leczenie. Podejrzeń jest wiele Parkinson młodzieńczy , choroba autoimmunologiczna, Altzhaimer. Syn na ten moment wymaga stałej opieki.Trzeba go ubierać, karmić i  myć, wszystko to dodatkowo utrudniają niekontrolowane odruchy, które możecie zobaczyć na załączonym filmie. Błagam ludzi o wielkim sercu o pomoc.

Jeśli chcecie pomóc Michałowi w powrocie do normalnego życia, możecie to zrobić, wpłacając pieniądze na stronie pomagam.pl - TUTAJ

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama