reklama
reklama

Mieszkańcy zalani. Winne starostwo? "Będą pozwy o odszkodowania" [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Mieszkańcy zalani. Winne starostwo? "Będą pozwy o odszkodowania" [ZDJĘCIA] - Zdjęcie główne
reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaWystarczył pierwszy większy deszcz i już doszło do zalań. Tym razem ucierpieli mieszkańcy Gołębiewa, zdaniem radnego powiatowego Bartosza Serendy - przez niewłaściwie wykonaną inwestycję w pobliżu. Konkretnie: zakopanie rowów melioracyjnych przy modernizowanej drodze.
reklama

- Mieszkańcy Gołębiewa znów mają problem. I zostali z nim sami (Ochotnicza Straż Pożarna pomaga, ale nie ma wystarczających pomp) - pisze rady Bartosz Serenda. - Wszystko zaczęło się, gdy zakopano rowy melioracyjne do których spływała z pól woda deszczowa. Woda teraz nie ma już odpływu i podtapia podwórka i fundamenty prywatnych domów wzdłuż powiatowej drogi na Gołębiewie.

Jak podaje radny, starosta był o sprawie wielokrotnie informowany - pierwszy raz w lutym zeszłego roku i wtedy, gdy zakopano rowy.

- Ale z tego co mówią obecnie poszkodowani mieszkańcy - zlekceważono ich uwagi i pomniejszano funkcjonalność rowów melioracyjnych. Efekt przed którym przestrzegali mieszkańcy widać teraz na zdjęciach. Emocje bardzo wysokie, wielki żal do Starosty - ludzie tego nie odpuszczą.

reklama

Bartosz Serenda przepowiada, że mieszkańcy nie odpuszczą i tylko czekać, aż posypią się pozwy o odszkodowania.

- A biorąc pod uwagę, że może być zniszczona struktura fundamentów domów to suma wszystkich roszczeń wobec powiatu może opiewać nawet w okolicach kilkuset tysięcy czy miliona zł. Prawdopodobnie szansą byłby przekop pod drogą i rura odprowadzająca do rowu melioracyjnego, który po drugiej stronie jezdni jeszcze się ostał (koszt ok 5-10 tys), ale przy tej 6-7 milionowej inwestycji z jakiegoś powodu nie jest to zrobione, nie mówiąc, że mogłobyby to być zrobione kilka mc temu - na szybko.

Sam radny zapowiada interpelację i dalsze interwencje w tej sprawie. Tymczasem do tematu odniósł się członek zarządu powiatu Tomasz Walczewski, który zauważa, że to nie starostwo jest winowajcą.

reklama

Informuję, że rów wzdłuż powyższej drogi był rowem przydrożnym i miał za zadanie odwodnienie pasa drogowego. Zgodnie z dokumentacją projektową na przebudowę drogi powiatowej, po wykonaniu chodnika zastosowano jednostronny spadek nawierzchni w celu skierowania wód opadowych z pasa drogowego do rowu przydrożnego znajdującego się po lewej stronie drogi. Zgodnie z art. 39 ust. 1 pkt 9 ustawy z dnia 21 marca 1985r. o drogach publicznych który mówi, że zabrania się dokonywania w pasie drogowym czynności, które mogłyby powodować niszczenie lub uszkodzenie drogi (…) a w szczególności zabrania się (…) odprowadzania wody i ścieków z urządzeń melioracyjnych, gospodarskich lub zakładowych do rowów przydrożnych lub na jezdnię drogi. W związku z powyższymi przepisami nie ma możliwości odprowadzania jakichkolwiek wód z terenów nieruchomości prywatnych do rowów przydrożnych co dotyczy również newralgicznego fragmentu rowu przy drodze powiatowej Nr 2142E. Na terenie działek o nr ewidencyjnym 156/5, 156/6, 152/2, 156/12, 156/3, 157, 159, 161, 163/1, 163/2, 162/3 istnieją urządzenia melioracyjne, za które zgodnie z art. 205 ustawy z dnia 20 lipca 2017r. – Prawo wodne odpowiedzialna jest właściwa terytorialnie spółka wodna w tym przypadku Spółka Wodna „KUTNOWIANKA” cyt. „Utrzymywanie urządzeń melioracji wodnych należy do zainteresowanych właścicieli gruntów, a jeżeli urządzenia te są objęte działalnością spółki wodnej działającej na terenie gminy lub związku spółek wodnych, w którym jest zrzeszona spółka wodna działająca na terenie gminy – do tej spółki lub tego związku spółek wodnych.” Podtapianie działek sąsiadujących z drogą spowodowane jest wodami gruntowymi z pól, których odpływ powinien odbywać się poprzez istniejące urządzenia melioracyjne znajdujące się na powyższych działkach. Niedrożność tych urządzeń powoduje stan istniejący. Jednocześnie informuję, że jednostką odpowiedzialną za utrzymanie powyższych urządzeń w należytym stanie jest Spółka Wodna Kutnowianka.W związku z rezygnacja zarządu i komisji rewizyjnej spółki wodnej Kutnowianka, podjęte zostały działania zmierzające do dokonania wyborów nowego zarządu i komisji rewizyjnej. Pierwszy termin zwołany na 25 marca został odwołany w związku z ogłoszonymi obostrzeniami. Na początku miesiąca zostaną rozesłane zaproszenia do delegatów spółki wodnej KUTNOWIANKI, którzy zgodnie ze statutem muszą być poinformowani 14 dni wcześniej o terminie walnego zgromadzenia. Z powodu obostrzeń wywołanych stanem pandemii najbliższe Walnge Zgromadzenie delegatów Gminnej Spółki Wodnej Kutnowianka planowane jest na przełomie maja i czerwca. Ponadto informujemy, że powiat kutnowski zobowiązał się przekazać dotacje celową w wysokości 10 tys zł na rzecz spółki wodnej w celu likwidacji przedmiotowej awarii.

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama