reklama
reklama

Minęło 79. lat od likwidacji getta w Krośniewicach. Uczczono pamięć wymordowanych Żydów

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: TPZK

Minęło 79. lat od likwidacji getta w Krośniewicach. Uczczono pamięć wymordowanych Żydów - Zdjęcie główne

. | foto TPZK

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wydarzenia2 marca 1942 r., w trakcie żydowskiego święta Purim, licząca blisko tysiąc osób krośniewicka społeczność żydowska nie miała się radować i świętować. Ten dzień miał być początkiem końca getta i społeczeństwa żydowskiego w Krośniewicach, albowiem na ten dzień niemiecki okupant zaplanował – jakby przewrotnie do założeń święta ocalenia – ich eksterminację. Wczoraj, w Krośniewicach obchodzono 79. rocznicę tego wydarzenia.
reklama

Straszliwa psychoza w getcie miała wytworzyć się już kilka dni wcześniej, kiedy do Krośniewic docierało coraz więcej wieści z nieodległego Chełmna nad Nerem, wówczas  zwanego Kulmhof am Nehr, gdzie naziści kilka miesięcy wcześniej, w grudniu 1941 r. urządzili główne miejsce masowej zagłady ludności żydowskiej z Kraju Warty oraz więźniów łódzkiego getta. Wtedy jeszcze starano się uśpić czujność mieszkańców getta, a na pytania o ewentualną wywózkę udzielano względnie uspokajających odpowiedzi o wysiedleniach do Rumunii. Nieco mniej delikatny był niemiecki burmistrz Krośniewic, Becker, który na pytania o to, gdzie zostaną wywiezieni odpowiadał z uśmiechem, że do nieba. 

Jednak tego dnia – 2 marca – do Krośniewic zaczęły przyjeżdżać samochody, na które ładowano Żydów bez wyjątku: mężczyzn, kobiety i dzieci. Wg świadków transporty te miały być organizowane przez funkcjonariuszy z Chełmna. Ludzi wywożono zarówno samochodami odkrytymi, jak i krytymi – przystosowanymi do gazowania spalinami. Hitlerowcy brutalnie „ubijali” Żydów kolbami karabinów, żeby zmieścić ich jak najwięcej w aucie. Towarzyszył temu przeraźliwy krzyk, płacz i lament. Żydzi już wówczas wiedzieli, że celem ich podróży bynajmniej nie będzie odległa Rumunia, ale właśnie Beckerowe niebo.

reklama

W przeciągu 3-4 dni około tysiąca krośniewickich Żydów zostało wywiezionych od Chełmna nad Nerem, gdzie ich zamordowano. Już po likwidacji getta, każdego napotkanego w Krośniewicach i okolicach Żyda, któremu jakimś cudem udało się uniknąć wywózki, także wysyłano do Kulmhof.

Eksterminacji dokonywano w samochodach – mobilnych komorach gazowych, przy użyciu gazów spalinowych. Ciała pomordowanych wywożono do pobliskiego Lasu Rzuchowskiego, gdzie grzebano w masowych mogiłach. Po kilku miesiącach – w obawie przed zagrożeniem epidemiologicznym, spowodowanym rozkładem ciał – groby otwarto, postawiono polowe krematoria i rozpoczęto palenie wydobytych zwłok. 

Do dziś nie udało się ustalić nazwisk większości osób – krośniewickich Żydów zamordowanych w niemieckim obozie zagłady Kulmhof. 

reklama

Obchody 79. rocznicy likwidacji getta w Krośniewicach odbyły się w ramach  projektu pn. „Przywracamy pamięć o społeczności krośniewickich Żydów”  realizowanego  dzięki wsparciu finansowemu  Stowarzyszenia Żydowski Instytut Historyczny  w Polsce.

Patronat Honorowy:

Naczelny Rabin Polski  Michael Schudrich

Przewodniczący Rady Miejskiej w Krośniewicach Sławomir Kępisty.

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama