Reklama

"Mogli co chcieli, a chcieli pełną pulę" - 35 lat od wprowadzenia stanu wojennego

Opublikowano:
Autor:

"Mogli co chcieli, a chcieli pełną pulę" - 35 lat od wprowadzenia stanu wojennego - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wydarzenia 35 lat temu, decyzją Rady Państwa, na terenie całej Polski został wprowadzony stan wojenny i powołano, niezgodnie z ówczesną konstytucją, Wojskową Radę Ocalenia Narodowego. Oficjalnym powodem wyprowadzenia wojsk na ulice była pogarszająca się sytuacja gospodarcza w kraju i obawa przed interwencją zbrojną ZSRR i wojsk Układu Warszawskiego. Rzeczywistym motywem reżimu był strach przed utratą władzy podyktowany utratą kontroli nad związkami zawodowymi, zwłaszcza nad NSZZ Solidarność. Nie bez znaczenia był także spadek popularności partii wśród społeczeństwa. Wówczas działania komunistycznych władz popierało niewiele ponad 6 proc. respondentów. W trakcie trwania stanu wojennego z rąk milicji i Służby Bezpieczeństwa śmierć poniosło kilkadziesiąt osób. W okresie jego trwania internowano prawie 10 tys. osób – przedstawicieli demokratycznej opozycji i związków zawodowych.Stan wojenny trwał do 22 lipca 1983r.

O godzinie 6 rano Polskie Radio i Telewizja Polska wyemitowały przemówienie generała Wojciecha Jaruzelskiego. Był to oficjalny początek stanu wyjątkowego w Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej. Jednak już kilka godzin wcześniej oddziały ZOMO rozpoczęły aresztowania działaczy opozycyjnych. 13 grudnia na terytorium całego kraju działało 70 tys. żołnierzy WP, 30 tys. funkcjonariuszy MSW, ponad 1700 czołgów, 1400 pojazdów opancerzonych, kilkadziesiąt samolotów i kilka eskadr helikopterów.

Na terenie Polski wprowadzono cenzurę korespondencji i rozmów telefonicznych oraz godzinę milicyjną, ograniczono możliwość poruszania się po kraju, wstrzymano wydawanie gazet, zawieszono zajęcia w szkołach i na uczelniach, zamknięto granice Polski i lotniska obługujące cywilne loty.

Społeczeństwo szybko przeciwstawiło się ograniczeniu ich swobód, a w stoczniach, hutach, fabrykach i kopalniach rozpoczęły się strajki. Milicja i ZOMO bezwzględnie je tłumiły, często używając do tego broni palnej. W konsekwencji wielu robotników zostało rannych lub zginęło (16 grudnia zastrzelono 9 górników w trakcie pacyfikacji kopalni „Wujek”. Dzień później, w Gdańsku, z milicyjnej broni zginęła jedna osoba). Natomiast w Wodziławiu Śląskim górnicy wysadzili pomnik z godłem ZSRR. Również wielu zwykłych Polaków, niezwiązanych dotąd z ruchem antyrządowym, aktywnie sprzeciwiało się działaniom władz. Wielu z nich drukowało antyreżimowe plakaty i ulotki, a mury wielu budynków przyozdobiły antykomunistyczne hasła.

Dla uczczenia pamięci tamtych dni w całej Polsce odbywają się uroczystości, marsze i apele. W Kutnie o godz. 12 zostaną złożone kwiaty pod pomnikiem Ulotką, o 13 w Starostwie Powiatowym odbędzie się program edukacyjno-artystyczny. O godz. 16 w Głogowcu odbędzie się msza święta w intencji prześladowanych działaczy Solidarności, natomiast o 17,30 w Państwowej Szkole Muzycznej odbędzie się program słowno-muzyczny „Zapalmy Światło Wolności”.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE