O godzinie 6 rano Polskie Radio i Telewizja Polska wyemitowały przemówienie generała Wojciecha Jaruzelskiego. Był to oficjalny początek stanu wyjątkowego w Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej. Jednak już kilka godzin wcześniej oddziały ZOMO rozpoczęły aresztowania działaczy opozycyjnych. 13 grudnia na terytorium całego kraju działało 70 tys. żołnierzy WP, 30 tys. funkcjonariuszy MSW, ponad 1700 czołgów, 1400 pojazdów opancerzonych, kilkadziesiąt samolotów i kilka eskadr helikopterów.
Na terenie Polski wprowadzono cenzurę korespondencji i rozmów telefonicznych oraz godzinę milicyjną, ograniczono możliwość poruszania się po kraju, wstrzymano wydawanie gazet, zawieszono zajęcia w szkołach i na uczelniach, zamknięto granice Polski i lotniska obługujące cywilne loty.
Społeczeństwo szybko przeciwstawiło się ograniczeniu ich swobód, a w stoczniach, hutach, fabrykach i kopalniach rozpoczęły się strajki. Milicja i ZOMO bezwzględnie je tłumiły, często używając do tego broni palnej. W konsekwencji wielu robotników zostało rannych lub zginęło (16 grudnia zastrzelono 9 górników w trakcie pacyfikacji kopalni „Wujek”. Dzień później, w Gdańsku, z milicyjnej broni zginęła jedna osoba). Natomiast w Wodziławiu Śląskim górnicy wysadzili pomnik z godłem ZSRR. Również wielu zwykłych Polaków, niezwiązanych dotąd z ruchem antyrządowym, aktywnie sprzeciwiało się działaniom władz. Wielu z nich drukowało antyreżimowe plakaty i ulotki, a mury wielu budynków przyozdobiły antykomunistyczne hasła.
Dla uczczenia pamięci tamtych dni w całej Polsce odbywają się uroczystości, marsze i apele. W Kutnie o godz. 12 zostaną złożone kwiaty pod pomnikiem Ulotką, o 13 w Starostwie Powiatowym odbędzie się program edukacyjno-artystyczny. O godz. 16 w Głogowcu odbędzie się msza święta w intencji prześladowanych działaczy Solidarności, natomiast o 17,30 w Państwowej Szkole Muzycznej odbędzie się program słowno-muzyczny „Zapalmy Światło Wolności”.