Usłyszeliśmy oryginalne utwory, jak również ciekawe aranżacje własne piosenek znanych z najsłynniejszych musicali świata. Wykonawcy czerpali inspiracje z kultowych już filmów muzycznych, jak chociażby „Hair”, „West Side Story” czy „Kabaret”, nie brakło również, nie do końca musicalowych utworów, jak chociażby swingujący „kawałek” z nieśmiertelnego Vabanku, Juliusza Machulskiego.
W tym roku miało być lżej gatunkowo i z pewnością tak było – Poprzednie lata to spektakle poruszające poważne tematy, teraz będzie więcej zabawy – mówił podczas warsztatów, Dariusz Sikorski, któremu udało się przemycić do spektaklu kilka ważnych treści. Scenariusz oparty na pomyśle wyimaginowanego castingu, stał się pretekstem do śpiewu i tańca, jednocześnie zawierając w sobie pewną dozę ironii i sarkazmu odnoszącą do współczesnego świata show – biznesu i wszelkiego rodzaju programów rozrywkowych, do których ludzie dostają się przez niskich lotów castingi.
Podczas warsztatów, uczestnicy ciężko pracowali, dla siebie i dla kutnowskiej publiczności - Jest ciężko, ale myślę, że mieszkańcy Kutna docenią nasze starania – mówiła jedna z uczestniczek. I chyba docenili. O czym świadczyć mogło sporo głosów zadowolenia, uśmiechnięte twarze i odgłosy rzęsistych braw.
Tegoroczni prowadzący: Izabela Borkowska, Katarzyna Karolak – Koszańska, Dariusz Sikorski, Krzysztof Ryzlak, Radosław Rojewski.
