Krystyna i Jan Zatońscy wzięli ślub 8 grudnia 1956 roku.
- Każde małżeństwo tworzy swoją niepowtarzalną kartę historii. Na pewno nie bez obaw podejmowaliście decyzję o wspólnej drodze. Wszystkie te przeżycia, radości i smutki, troski i obowiązki związały was jeszcze bardziej - mówił prezydent Zbigniew Burzyński, który poprowadził to wyjątkowe wydarzenie.
Spotkanie młodych miało związek z pracą.
- Skończyłam technikum kolejowe w Poznaniu, przyjechałam tutaj i starałam się o pracę. Podczas przyjmowania trafiłam na mojego obecnego męża. Robiłam rysunek techniczny i zrobiłam gdzieś błąd, on mi go poprawił. Dzięki temu tak to się zaczęło, ale i dostałam się do pracy - opowiada pani Krystyna.
Małżeństwo pracowało w Zakładach Podzespołów Radiowych "Miflex" i Mabryce Maszyn Rolniczych "Kraj". Oprócz obowiązków zawodowych para znalazła także czas na inne aktywności na rzecz społeczności lokalnej angażując się w działalność m.in. Polskiego Czerwonego Krzyża czy Chóru Speranza (którego członkowie śpiewami uczcili dzisiejsze wydarzenie).
- Z okazji jubileuszu życzę państwu, aby nadchodzące dni, miesiące, lata były pełne optymizmu i radności - mówił prezydent. - Mają państwo wspaniały czas na urzeczywistnianie swoich pasji i zainteresowań. Życzę dużo zdtowia oraz wszelkiej pomyślności na kolejne lata związku małżeńskiego, pełnego wzajemnego poszanowania i dozgonnej miłości.
Jaka jest tajemnica długiej miłości?
- Nie trzeba się bardzo przejmować, tylko iść do przodu - mówi pan Jan. - Ogólna rada to jest tak zwana wyrozumiałość. Trzeba popatrzeć na siebie i kogoś i wszystko wypośrodkować, żeby zostało tak, jak się przyrzekło. Bo jak się przyrzekło, tak ma zostać.
- Miłość, szacunek wzajemny, dbałość o rodzinę i dzieci to jest podstawa. Dlatego się to wszystko trzyma, dzięki Bogu - wskazuje pani Krystyna i dodaje: - Jak to w życiu, różnie bywa, ale my się nie potrafimy gniewać. Po kłótni, za godzinę, czy pół już się przepraszamy.
- Najważniejsze, żeby w ciągu dnia zdążyć się pogodzić, żeby ze złością nie iść do łóżka - podsumowuje pan Jan.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.