- Jesienią ubiegłego roku jedna z gałęzi już się złamała i uszkodziła fragment sieci ciepłowniczej. Tylko patrzeć jak przy większych podmuchach wiatru reszta spadnie na tę metalową konstrukcję i będziemy pozbawieni ciepła - mówi.
Spółka Eco twierdzi, że póki co nie ma zagrożenia dla bezpieczeństwa dostaw ciepła.
- W okresie letnim planujemy liczne prace remontowe, dotyczące m.in. tego fragmentu sieci ciepłowniczej zasilającej osiedle Łąkoszyn. W związku z tym, że w tym przypadku suche gałęzie stanowią realne zagrożenie dla właściwej pracy naszej sieci ciepłowniczej, będziemy postulować za usunięciem tego konkretnego drzewa - informuje Iwona Szczepanik, rzecznik prasowy ciepłowni.