Starostwa pod lupą NIK
Nieruchomości Skarbu Państwa na terenie województwa łódzkiego zajmują obszar prawie 65 tys. ha. Mowa o gruntach będących własnością państwa, a nieoddane w użytkowanie wieczyste oraz te będące przedmiotem użytkowania wieczystego Skarbu Państwa. Za gospodarowanie tymi nieruchomościami odpowiadają starostowie.
Kontrole przeprowadzone przez NIK wykazały, że włodarze powiatów - delikatnie mówiąc - niezbyt dobrze wywiązują się ze swoich obowiązków. Każdego roku skala zaległości idzie w górę i w 2020 roku była już o 8 milionów zł wyższa od uzyskanych dochodów. To z pewnością cios finansowy dla wojewodów. Dochody z gospodarowania nieruchomościami stanowią bowiem główne źródło wpływów wojewody, w przypadku naszego województwa - Tobiasza Bocheńskiego.
Posypały się zawiadomienia
Najwyższa Izba Kontroli skierowała 12 zawiadomień do organów ścigania oraz rzecznika dyscypliny finansów publicznych. Aż osiem z nich dotyczyło uzasadnionego podejrzenia popełnienia przestępstwa, a cztery naruszeń dyscypliny finansów publicznych.
W związku z tym NIK wystąpiła do wojewody łódzkiego o zapewnienie nadzoru nad należnościami i zaległościami z tytułu gospodarowania nieruchomościami Skarbu Państwa, poprzez objęcie kontrolami zagadnień związanych z ich ewidencją i windykacją oraz o bieżące rozpatrywanie wniosków starostów o wyrażenie zgody na umorzenie należności.
Co wykazały kontrole w Kutnie?
W 2020 r. łączny stan zaległości przekroczył o 15,3% dochody uzyskane przez badane starostwa z omawianego tytułu. Przyrost zaległości odnotowany został w 12 starostwach - w tym w Kutnie. Jak można wnioskować z raportu pokontrolnego NIK, Starostwo Powiatowe w Kutnie, na tle innych jednostek samorządowych w województwie łódzkim, wypadło całkiem przyzwoicie.
Na plus w działaniach kutnowskiego starostwa Najwyższa Izba Kontroli ocenia ewidencję nieruchomości Skarbu Państwa, oraz ewidencję pozabilansową. Prawidłowa w ocenie NIK była też sprzedaż i udostępnianie nieruchomości i aktualizacja opłat rocznych. Za adekwatne do potrzeb określono też działania windykacyjne, dochody odprowadzane były terminowo i we właściwych kwotach. Jako rzetelne uznano również sporządzone sprawozdania.
Nie wszystko przebiegało jednak zgodnie z oczekiwania NIK. Kontrola wykazała bowiem opóźnienia w wydawaniu zaświadczeń dotyczących przekształcenia prawa użytkowania wieczystego nieruchomości we własność. Powyższe nieprawidłowości wynikały z ograniczeń kadrowych i natłoku obowiązków służbowych pracowników referatu zajmującego się przekształceniami. Najwyższa Izba Kontroli wskazuje także, że starosta nie wystąpił do wojewody o umorzenie nieściągalnych i przedawnionych należności.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.