Prezydium Rady Podregionu Kutno NSZZ "Solidarność" wydało oficjalne stanowisko, w którym wyraża swój sprzeciw wobec polityki prowadzonej przez lidera kutnowskiego PiS-u.
- [Ma to miejsce] w związku z nadchodzącymi wyborami samorządowymi, a napływającymi do Podregionu Kutno NSZZ "Solidarność" bulwersującymi informacjami dotyczącymi zachowań lidera PiS, który po raz kolejny układa się z Pokoleniami i Platformą obywatelską w sprawach dotyczących powiatu kutnowskiego - czytamy w piśmie.
Sytuacja dotyczyła podpisania się Konrada Kłopotowskiego pod wnioskiem o odwołanie starosty kutnowskiego, Krzysztofa Debicha. Oprócz niego swoje podpisy złożyli także: Marek Ciąpała, Marek Drabik (obaj z klubu PiS), Jacek Urbaniak, Artur Gierula (PO) i Mirosława Gal-Grabowska (Pokolenia Samorządowe).
- [O działaniach kutnowskiego PiS] informowaliśmy posłów ziemi kutnowskiej PiS, Solidarna Polska oraz struktury wojewódzkie. Mimo naszych oczekiwań władze PiS nie podjęły działań w stosunku do lidera PiS Kutno - czytamy w piśmie.
Prezydium NSZZ "Solidarność" Kutno w piśmie usiłuje również przestrzec społeczeństwo przed wyborami, by rozsądnie wybierali kandydatów do samorządu.
Do stanowiska związkowców odniósł się sam atakowany.
- Jestem zdziwiony i zaskoczony postawą NSZZ "Solidarność". Odwołania starosty chcą wszyscy opozycyjni radni, od prawa do lewa, więc nie ma tu mowy o jakimkolwiek układaniu się. Społeczeństwo na szczęście ma na pewno na ten temat swój pogląd i to właśnie mieszkańcy powiatu będą decydować o tym, kto będzie radnym, a nie związek - komentuje Konrad Kłopotowski, lider kutnowskiego PiS.