Następnie apel poległych poprowadził Józef Stocki ze Światowego Związku AK w Kutnie. "W 63. rocznicę powstania spotykamy się pod tablicami pamięci narodowej, aby oddać hołd mieszkańcom ziemi kutnowskiej, którzy bohatersko walczyli i oddali życie za wolność, niepodległość i honor" - brzmiało rozpoczęcie apelu.
Mówiąc o Powstaniu Warszawskim, nie można zapomnieć o harcerzach, którzy brali czynny udział w walce. Wspomnienie o młodych powstańcach wygłosił przedstawiciel Komendy Hufca, Przemysław Zawadzki. "1 sierpnia to dzień szczególny, zwłaszcza dla harcerzy. 1 sierpnia 1907 roku narodził się ruch skautowski, zaś kilkadziesiąt lat później na chwilę przed godziną 17:00 harcerze Szarych Szeregów stanęli do apelu, aby ginąć na barykadach powstańczej Warszawy. Warto zdać sobie sprawę, że byli to ludzie kilkunastoletni, mający własne ideały i marzenia. Jednak przekroczyli samych siebie, stanęli jak jeden mąż do walki, ponad podziałami" - powiedział.
Wspólną modlitwę poprowadził natomiast ks. prałat Stanisław Pisarek. "Kiedy słuchamy tych słów tu wśród krzyży i mogił, mimo woli budzi się w nas wielka wdzięczność wobec tych, którzy nie pytali: czy warto, za ile, ale dla których matka ojczyzna była świętością. Poszli, aby ona była wolna, oddali Bogu duszę, ziemi warszawskiej swoje ciała, ale pozostawili nam, jak trzeba być dzisiaj człowiekiem z honorem i charakterem" - mówił. Uroczystość zakończyło złożenie kwiatów w miejscu pamięci narodowej. O godz. 18:00 w kościele św. Wawrzyńca odbyła się natomiast msza święta w intencji poległych.