Ogromne zmiany lock down przyniósł m.in w kutnowskim Aquaparku.
- W ubiegłym roku przychody z Aquaparku wynosiły 673 tys, zł, a w tym roku jest to 180 tys. zł. Frekwencja jest fatalna. Jak patrzymy, to sięga 40 procent na strefie wodnej, a na niektórych suchych jeszcze gorzej. Jak widać, ludzie mają obawy, nie przychodzą, nie korzystają i efekt jest taki, że koszty są, a przychodów z tego tytułu nie ma - powiedział prezydent Burzyński.
Spadek frekwencji w Aquaparku to nie jedyna i nie największa bolączka władz miasta. Potężne straty generują bowiem wpływy z podatków.
- Szacujemy, że największy ubytek będzie z tytułu podatku PIT, podatku od osób fizycznych. W tej chwili na planowane 49 mln wykonane jest 29 mln,w końcowym rozrachunku i tak braknie ok. 4 mln z PIT. A w ostatnich latach było tak, że PIT miał nadwyżkę - zaznacza włodarz - Są jeszcze drobniejsze sprawy, jak podatek od transportu, jakieś pół mln niedoboru. Łącznie szacujemy, że to może być od 12 do 14 mln zł niedoboru. To jest ten bardzo taki pesymistyczny wariant. I teraz, jeśli otrzymaliśmy 8 mln (z rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych - przyp. red.), to nie są to dodatkowe środki na dodatkowe zadania, to jest rekompensata z tytułu utraconych dochodów w czasie pandemii. A więc nie będzie żadnych nowych inwestycji, pewnie nie będziemy w stanie zrealizować części tego, co mieliśmy zapisane w budżecie. Z budżetem jak na razie kroi się słabo - podsumował Z. Burzyński.
Nie wszystkie aspekty gospodarcze naszego miasta rysują się jednak w ciemnych barwach.
- Na ten moment sytuacja w gospodarce miasta jest dobra - przekonuje gospodarz Kutna - Bezrobocie wynosi 1275 osób, a więc wzrost od stycznia to 80 osób - to są żadne ruchy. Stan na 30 czerwca zatrudnionych w dzielnicy przemysłowej Sklęczki to 9 313 osób. Jest lekki ubytek z 9 493, jednak w stosunku do lipca ubiegłego roku jest to wzrost [...] Wiemy, że na strefie znów są poszukiwani pracownicy, nie ma zwolnień grupowych. Jeżeli weźmiemy pod uwagę dane GUS, to nadal jesteśmy na pierwszym miejscu w województwie łódzkim jeśli chodzi o liczbę pracujących na tysiąc mieszkańców - skwitował prezydent.