reklama
reklama

Paulina Matysiak i delegacja europejskiej lewicy we Lwowie. Spotkali się z ukraińskimi związkowcami

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: mat. prasowe partii Razem

Paulina Matysiak i delegacja europejskiej lewicy we Lwowie. Spotkali się z ukraińskimi związkowcami - Zdjęcie główne

Paulina Matysiak i europejska lewica we Lwowie. Spotkali się z ukraińskimi związkowcami | foto mat. prasowe partii Razem

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wydarzenia Wspólna delegacja partii Razem oraz innych europejskich ugrupowań lewicowych i związków zawodowych odwiedziła ostatnio Lwów. Wśród nich znalazła się m.in. kutnowska posłanka Paulina Matysiak. Co było celem ich wizyty w Ukrainie?
reklama

Delegacja lewicy we Lwowie 

Paulina Matysiak reprezentowała Polskę na konferencji poświęconej budowie Europejskiej Sieci Solidarności z Ukrainą. Wzięli w niej udział również parlamentarzystki i parlamentarzyści z Finlandii (Veronika Honkasalo, Vasemmistoliitto), Danii (Soren Sondergaard, Enhedslisten) i Szwajcarii (Stéfanie Prezioso, Ensemble à Gauche), a także przedstawiciele partii politycznych, związków zawodowych i środowisk aktywistycznych z Wielkiej Brytanii, Francji, Niemiec, Hiszpanii i Austrii.

Poza europejskimi politykami i działaczami w spotkaniu uczestniczył także argentyński parlamentarzysta Juan Carlos Giordano z Partido de los Trabajadores Socialistas.

– Cieszymy się, że mogliśmy wysłuchać głosów ukraińskich związkowców. Opowiadali o problemach i zagrożeniach związanych z pracą w czasie wojny. Wspólnie zastanawialiśmy się nad możliwościami wsparcia ze strony europejskiej lewicy dla walczącej Ukrainy – relacjonuje Dorota Kolarska z sekretariatu ds. zagranicznych partii Razem. 

„Potrzebujemy międzynarodowego wsparcia”

Podczas spotkania Oleksander Skyba, kolejarz z Kijowa, wskazywał jak wielka odpowiedzialność spoczywa obecnie na pracownikach kolei. 

– Kolej to obecnie najważniejsza forma transportu na Ukrainie. Bez niej wiele miast zostałoby odciętych od świata. Nasza praca to też ciągłe niebezpieczeństwo. Rosjanie uważają kolej za wroga i niszczą wagony i maszyny wiozące leki czy żywność – opowiadał Skyba.

Siergiej Kubański ze Związku Zawodowego Pracowników Ochrony Zdrowia Miasta Kijowa i Oksana Slobodiana z Lwowskiego Regionalnego Związku Zawodowego Personelu Medycznego opowiedzieli o sytuacji pracowników ochrony zdrowia w czasie wojny. Jednocześnie zaznaczali, że wcześniej na znaczne pogorszenie sytuacji w sektorze opieki zdrowotnej wpłynęły neoliberalne reformy rządów Ukrainy.

– Aby skutecznie wykonywać swoją pracę, potrzebujemy międzynarodowego wsparcia. Potrzebujemy między innymi leków i wyposażenia medycznego – mówili. 

O trudach pracy w czasie wojny opowiadał także Paweł Oleszczuk ze Związku Pracowników Energetyki i Przemysłu Jądrowego Ukrainy. 

– Pomimo ataków i trwających walk wielu pracowników pozostaje na swoich stanowiskach. Mamy świadomość, że spoczywa na nas odpowiedzialność zapewnienia energii i bezpieczeństwa ukraińskim gospodarstwom domowym – tłumaczył Oleszczuk. 

W spotkaniach z europejską delegacją wzięli udział także przedstawiciele społeczeństwa obywatelskiego. 

– Wymieniliśmy się doświadczeniami w zakresie pomocy uchodźcom, w szczególności kobietom i dzieciom – relacjonuje Kolarska. 

P. Matysiak: „Zakaz aborcji dotyka także przyjeżdzających do Polski Ukrainek”

Paulina Matysiak, posłanka i członkini Zarządu Krajowego Razem mówiła m.in. o problemach związanych z włączaniem ukraińskich dzieci do systemu edukacji czy o zakazie aborcji w Polsce, który dotyka także przyjeżdżających Ukrainek. Podkreślała, że wsparcie dla uchodźców wciąż opiera się w znacznej mierze na zaangażowaniu wolontariuszy. 

– Z wyzwaniami, jakie stawia przed nami konieczność pomocy uciekającym przed wojną, mierzy się cała Europa. Dlatego tak ważna jest wymiana doświadczeń z parlamentarzystami i działaczami z innych krajów – mówiła Matysiak. 

Jak wskazywał Soren Sondergaard, duński parlamentarzysta z ramienia Enhedslisten, „lewica musi nalegać na natychmiastowe wycofanie się wojsk rosyjskich”. Podkreślał, że pokojowe demonstracje na ulicach europejskich miast to za mało.

– My, jako europejskie lewicowe siły, musimy nalegać na zapewnienie Ukrainie możliwości samoobrony – podsumował.

Info: Mat. prasowe partii Razem

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama