Faktów w tej chwili nie znamy wiele. Wiadomo, że to Żychlin. Wiadomo, że jego ulicami poruszała się kompletnie naga kobieta, która nosiła ze sobą drabinę. Wiadomo, że wszystko działo się około godziny 13. A czego nie wiadomo? Nie wiadomo, dlaczego kobieta chodziła po ulicach w stroju Ewy. Nie wiadomo, do czego była jej potrzebna drabina. Nie wiadomo, czy była pod wpływem jakiś środków odurzających, leków lub alkoholu. Jej obecność przyciągnęła jednak uwagę mieszkańców, którzy poinformowali o tym policję.
- Mogę potwierdzić, że przed godziną 13 otrzymaliśmy zgłoszenie, że kobieta bez ubrań porusza się po drodze z drabiną. Podjęliśmy interwencję, a kobieta została zabrana na obserwację do szpitala – mówi nam st. asp. Edyta Machnik, p.o. oficera prasowego KPP Kutno.
Jak zakończy się historia i czy 60-latka dotrze w miejsce, do którego zmierzała?