Jak mówi aktor, pomysł na stworzenie projektu zrodził się podczas przeglądania starego rodzinnego albumu.
- Fotografie są swojego rodzaju wehikułem czasu. Pozwalają nam spojrzeć w oczy osób, które już dawno odeszły, przenieść się do miejsc oddalonych o setki kilometrów, poczuć zapach, klimat danej chwili - mówił Kacper Kuszewski.
Artysta z pasją opowiadał o historiach które dane mu było poznać przeglądając album rodzinny - o szermierskich pojedynkach ojca, czy pierwszym spotkaniu swoich rodziców. Niektóre piosenki z płyty inspirowane są właśnie prawdziwymi zdarzeniami, pozostałe zać mówią o sytuacjach, które mogły się wydarzyć, bądź są zwyczajnie zmyślone. Dowcipne teksty, mimo że opisują sprawy sprzed lat, mocno nawiązują do obecnej rzeczywistości.