TUR-y z Kutna na granicy polsko-białoruskiej
We wtorek (8 sierpnia) straż graniczna poinformowała, że do swojej dyspozycji otrzymała kolejny pojazd produkcji kutnowskiej firmy. Opublikowano również film, który zobaczysz na końcu artykułu.
- Kolejny specjalny polskiej Policji TUR trafił do służby na polsko-białoruskiej granicy. W chwili obecnej do dyspozycji Straży Granicznej na granicy polsko-białoruskiej są cztery takie pojazdy. Zapotrzebowanie na ich użycie związane jest z nasilającymi się atakami na patrole polskich służb, w tym również z użyciem petard – informuje Zespół Prasowy Komendy Głównej Straży Granicznej.
Czym są TUR-y i jaka jest ich specyfikacja? Opisują to śląscy kontrterroryści. Taki pojazd eksploatuje Samodzielny Pododdział Kontrterrorystyczny Policji w Katowicach
- Pojazd, chociaż znajduje się kategorii lekkich transporterów opancerzonych, do lekkich nie należy. Jego masa rzeczywista to prawie 13, a dopuszczalna masa całkowita 15 ton. Transporter ma ponad 6,5 metra długości i przeszło 2,5 metra szerokości. Pod maską umieszczono czterosuwowy, sześciocylindrowy rzędowy silnik firmy MAN-a o pojemności 6,8 litra i mocy 326 koni mechanicznych. Pojazd jest przygotowany do przewozu 8-osobowej załogi – informuje policja.
Najważniejsze jest jednak jego opancerzenie. Kapsuła pojazdu jest zabezpieczona kuloodpornie na poziomie II według normy STANAG 4569, oraz wyposażona w bezodpryskowe okna i wizjery kuloodporne w tej samej klasie.
Kapsuła jest także odporna na granaty ręczne, miny przeciwpiechotne, niewybuchy artyleryjskiej amunicji odłamkowej i inne niewielkie przeciwpiechotne materiały wybuchowe, detonowane w dowolnym miejscu pod pojazdem według normy I STANAG 4569.
- Odporny na ostrzał jest również przedział silnikowy. Wnętrze kapsuły załogowej pojazdu oraz komora silnika wyposażone zostały w automatyczne układy przeciwpożarowe z jednoczesną możliwością ręcznego sterowania każdym z nich z miejsc dowódcy i kierowcy – opisują policjanci.
Oprócz ochrony przed wybuchem, ostrzałem i pożarem, załoga transportera jest także zabezpieczona przed bojowymi środkami trującymi, środkami biologicznymi i pyłem promieniotwórczym.
Gwarantuje to odpowiedni poziom szczelności kapsuły i możliwość włączenia w razie potrzeby systemu filtracyjnego.
Koła transportera mają wkładki masywowe, umożliwiające jazdę na dystansie 40 km z prędkością przynajmniej 40 km/h, po przestrzeleniu lub przebiciu opon i spadku ciśnienia do zera. Umożliwia to skuteczną ewakuację załogi nawet wtedy, gdy koła zostaną przestrzelone.
Poza tym TUR VI został wyposażony w wyciągarkę o sile uciągu ponad 9 ton oraz w taran - wzmocniony przedni zderzak, pozwalający na przepchnięcie przeszkody o masie nawet pół tony.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.