Robert Stępniewski interpelację w sprawie pojemników złożył w tym miesiącu.
- Dlaczego akurat nakrętki? Bo szkło jest niebezpieczne, butelki plastikowe zbyt tanie, metal kłopotliwy w zbiórce, a puszki aluminiowe nie kojarzą z się charytatywną inicjatywą społeczną (głównie przez to, czym są wypełniane), a nakrętki są ciężkie i zajmują stosunkowo niewielką przestrzeń. W przypadku szkól i przedszkoli zbiórka nakrętek jest elementem edukacyjnym, który zmierza do wprowadzenia nawyku selektywnego zbierania odpadów. Takie akcje prowadzone w ramach edukacji szkolnej uświadamiają młodym ludziom, jak ważny jest recykling i ochrona środowiska – pisze Robert Stępniewski.
Więcej o sprawie pisaliśmy TUTAJ.
Do sprawy ustosunkowały się już władze miasta.
- Miasto Kutno popiera ideę ustawienia pojemnika do zbiórki plastikowych nakrętek w ogólnie dostępnym miejscu. Jednakże pragnę nadmienić, iż instytucje na terenie naszego miasta prowadzą już zbiórki nakrętek na różne cele charytatywne. Posadowienie ogólnodostępnego pojemnika przeznaczonego do zbierania nakrętek oraz zagospodarowanie zebranych nakrętek na cele związane z pomocą potrzebującym zostaną uzgodnione z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej oraz zainteresowanymi stowarzyszeniami działającymi na terenie miasta - odpowiada radnemu wiceprezydent Jacek Boczkaja.
Jak wskazuje włodarz, "miasto od wielu lat wspiera działania mające na celu promowanie właściwych postaw społecznych wśród mieszkańców".
- Do szeregu działań zarówno prospołecznych jak i proekologicznych należy niewątpliwie zbieranie plastikowych nakrętek, będące jedną z najpopularniejszych akcji, łączących kształtowanie dobrych nawyków, związanych z segregacją odpadów wraz z ideą pomocy potrzebującym, w którą może włączyć się każdy mieszkaniec naszego miasta - dodaje wiceprezydent.