Reklama

Polityka lokalna - troska o dobro wspólne – wywiad z Ireneuszem Kmieciakiem

Opublikowano:
Autor:

Polityka lokalna - troska o dobro wspólne – wywiad z Ireneuszem Kmieciakiem - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wydarzenia Rozmowa z Ireneuszem Kmieciakiem, kandydatem bezpartyjnym do Rady Miasta Kutno z okręgu nr 6 w wyborach uzupełniających 8 marca 2015 roku.Wiele lat pracował Pan w biznesie, dlaczego zdecydował się Pan na kandydowanie do lokalnego samorządu?Z wykształcenia jestem ekonomistą, pracowałem ponad 20 lat w firmie zagranicznej na stanowisku menedżerskim, a przy okazji współpracowałem ze wszystkimi władzami samorządowymi od początku lat dziewięćdziesiątych. Przez wiele lat jako osoba decyzyjna odpowiedzialna za finanse wspierałem działalność samorządową i społeczną w naszym mieście. Dopiero całkiem niedawno zrozumiałem że próba wejścia w świat polityki jest obowiązkiem mojego sumienia, wynikającym z potrzeby dzielenia się umiejętnościami i chęci solidaryzowania się z mieszkańcami Kutna na rzecz naszego dobra wspólnego. Nie bez znaczenie o decyzji o kandydowaniu do Rady Miasta miała też opinia moich przyjaciół i znajomych, którzy zachęcali mnie, abym spróbował swoich sił w samorządzie.

Jakie sprawy uważa Pan za na najważniejsze?

Według mnie prześciganie się w obietnicach i wymyślanie co można zrobić dla miasta czy osiedla jest brakiem świadomości i służy tylko jednemu - "wygrać wybory". Nie ważne, że obietnice są nierealne, liczy się tylko wynik wyborów. Dla mnie istotne jest aby przełamać barierę ograniczającą aktywność mieszkańców w przestrzeni publicznej, która według mnie nie leży tylko w głowach, w mentalności czy ukształtowanych postawach. Problem ten wynika głównie z postawy władz samorządowych, które nie potrafią wyciągnąć ręki do mieszkańców i zaprosić ich do współpracy. Może to właśnie brak jasnych, przejrzystych i znanych wszystkich zasad, które wspierane byłyby odpowiednimi procedurami powoduje, że mieszkańcy Kutna w przeważającej większości nie interesują się i nie uczestniczą w życiu publicznym. Wyjście do mieszkańców to rozpoznanie ich potrzeb,nierozwiązanych problemów i oczekiwań.

Jak ma Pan główny cel i wartości?

Moim podstawowym celem jest służba i praca na rzecz mieszkańców Kutna, w których będę się kierował zasadami godności osobowej człowieka, dobra wspólnego i solidarności.

Jaki chce Pan mieć wkład w Radzie zdominowanej przez KWW Burzyńskiego?

Rada Miasta gdzie wszyscy jej członkowie są z KWW Pana Prezydenta to bardzo niekorzystny układ zarówno dla Pana Prezydenta jak i dla miasta. Mój ewentualny udział w radzie to przede wszystkim wspólna, zespołowa praca i jako osoba niezależna i wolna od układów chciałbym pomóc Panu Prezydentowi i Radzie w podejmowaniu decyzji dla dobra mieszkańców Kutna, bez kierowania się partykularnym interesem.

Materiał sfinansowany przez KWW Ireneusza Kmieciaka.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE