reklama

Pozbędą się kamienicy z lokatorami. "Przez miasto wylądujemy na bruku"

Opublikowano:
Autor:

Pozbędą się kamienicy z lokatorami. "Przez miasto wylądujemy na bruku" - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaWśród mieszkańców kamienicy przy ul. Narutowicza 8 wrze jak w ulu. Miasto chce się pozbyć udziałów, które posiada w nieruchomości. A to oznacza, że kamienica zostanie sprzedana wraz z lokatorami. - Przecież od lat mamy otwarty konflikt z jednym ze współwłaścicieli. Gdy przejdziemy pod jego skrzydła wywinduje nam takie ceny za czynsze, że nie będziemy w stanie ich opłacać i trafimy na bruk. W naszym mieście władza w ogóle nie wspiera mieszkańców - mówią lokatorzy budynku.fot. Mieszkańcy Narutowicza od lat nie mogą porozumieć się ze współwłaścicielem kamienicy. O konflikcie pisaliśmy m.in. w ubr.

Kamienica przy ul. Narutowicza 8 częściowo administrowana jest przez Zarząd Nieruchomości Miejskich. Miasto jest bowiem współwłaścicielem nieruchomości, ma w niej połowę udziałów. Reszta należy do dwóch małżeństw. Z jednym z nich od kilku lat lokatorzy toczą prawdziwą wojnę.

- Ostatnio się uspokoiło, ale mało to razy ten człowiek uprzykrzał nam życie? - mówi Krzysztof Lewandowski. - Kamienicznik złości się, gdy dzieci grają na dworze w piłkę. Przeszkadza mu również to, że latem siedzimy przed domem na słońcu.

Konflikt zaostrzył się w ubiegłym roku, kiedy to mężczyzna uniemożliwił wjazd mieszkańcom na posesję, montując zaporę, o czym informowaliśmy na łamach "Lokalnej".

- Nie tak dawno karetka nie mogła wjechać na podwórze do sąsiada, który później zmarł. Przecież to są jakieś kpiny. Na szczęście ktoś wyrwał tę zaporę - relacjonują lokatorzy.

Mimo lokatorskiej wojenki magistrat chce się pozbyć swoich udziałów. Podczas ostatniej sesji radni zgodzili się na zniesienie współwłasności tej nieruchomości, co w efekcie doprowadzi do pozbycia się przez miasto kamienicy wraz z lokatorami.

-Z uwagi na fakt, że współwłaściciele nieruchomości – osoby prywatne, którzy w zarządzanej przez siebie części nieruchomości ponieśli już znaczne nakłady, są zainteresowani nabyciem należącego do miasta udziału w nieruchomości, obowiązek spłaty spoczywałby na nich. Ustalenie wysokości spłaty nastąpiłoby w oparciu o opinię rzeczoznawcy majątkowego - czytamy w uzasadnieniu uchwały.

Mieszkańcy nie kryją swojego oburzenia. Anna Dobrzelewska obawia się, że nowy właściciel urządzi wszystkim lokatorom prawdziwą gehennę. Na dodatek podniesie czynsze.

- Kiedyś jedna z sąsiadek mieszkała w jego części. Kamienicznik podniósł jej opłaty o 100 proc. Z nami pewnie zrobi to samo - uważa K. Lewandowski.

- Kogo będzie stać na tak drogie mieszkania? W dzisiejszych czasach trudno o pracę. Strasznie obawiam się tego, co będzie - mówi Aleksandra Trzaskalska.

Jacek Boczkaja, zastępca prezydenta miasta, odpowiedzialny za gospodarkę mieszkaniową, problemu nie widzi.

- Dwie, może trzy rodziny trzeba będzie przenieść. Pozostali mogą zostać. Właściciele nie mają nic przeciwko temu - mówi.

Kutnianie z Narutowicza są oburzeni taką postawą. - Urzędnicy jak zwykle nie przejmują się problemami zwykłych mieszkańców - kwitują. Zapowiadają, że poproszą o spotkanie z władzami miasta w tej sprawie.

Próbowaliśmy skontaktować się z kamienicznikiem, bez rezultatu.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo