Największe w historii zmiany w komunikacji miejskiej weszły w życie w minioną niedzielę. Kursy linii o nr 1-14 rozpoczynają się już między godz. 4:00, a 5:00, kończą zaś w godz. 22:00-23:00. jeżdżąc w regularnych odstępach czasowych. Linie zostały również ze sobą skoordynowane w taki sposób, by umożliwiały przejazd od i do głównych punktów w mieście. To spore udogodnienie i taki też był cel całej rewolucji komunikacyjnej.
Do naszej redakcji zgłosiły się jednak dwie osoby, dla których podróżowanie nie jest już takie komfortowe jak przedtem. Pani Anna mieszkająca przy ul. Matejki narzeka na zdjęcie kursującej do końca czerwca linii T, będącej alternatywą dla pokonywania pieszych wędrówek przez wiadukt.
- Od początku tygodnia przejście na drugą stronę torów do przystanku autobusowego jest ogromnym utrudnieniem. Tunel jest zamknięty i chcąc dojść do dworca trzeba pokonać cały wiadukt. Końca prac na torach nie widać, ale do tej pory chociaż jeździła linia T. A teraz jest problem z dostaniem się na drugą stronę miasta - mówi nam pani Anna.
Tłem tego problemu jest remont na dworcu PKP. Na stacji kładzione są obecnie tory przy peronie 4 i z tego powodu tymczasowe przejście na ulicę Siemiradzkiego nie istnieje. Autobusy na bezpłatnej linii T kursowały na czas zamknięcia tunelu przewożąc pasażerów z jednej strony dworca na drugą. Jak teraz sobie radzić?
- Kiedyś była linia T, teraz z kolei mieszkańcy mają większe udogodnienie. Z ul. Siemiradzkiego jest jeszcze lepsze połączenie, ponieważ jeździ tam linia kursowa. A wcześniej była linia T kursująca tylko z dworca na dworzec. Teraz mieszkańcy mogą również przesiadać się i podróżować po całym Kutnie, ponieważ jest więcej połączeń - informuje prezes Miejskiego Zakładu Komunikacji w Kutnie, Jacek Sikora.
Chodzi o linie 7 i 13 kursujące do ul. Szymanowskiego zabierające pasażerów kolejno z Azorów i Byszewa. To właśnie z nich mogą korzystać mieszkańcy ul. Matejki.
Kolejną naszą Czytelniczkę w zakłopotanie wpędziła natomiast zmiana na trasie Kutno-Strzegocin. Pani Katarzyna (imię zmienione na prośbę) do tej pory korzystała z linii nr 15 zastąpionej od 1 lipca przez nr 15S.
- Linia 15S, która jeździ tu do nas ma tylko 3 kursy, a w dodatku w wakacje autobusy nie jeżdżą tu w ogóle. Jak mieszkańcy mają się teraz dostać do centrum miasta? - zwróciła się do nas z takim pytaniem pani Kasia.
Okazuje się, że dla mieszkańców Strzegocina puszczono "Jedynkę", na trasie której dziennie kursuje 8 autobusów, z czego ostatni zabiera pasażerów do Kutna o godz. 22:55.
- Linie 1, 3, 4, 5, 7, 9, 10, 11, 12, 13, 14 to linie typowo miejskie. Komunikację na nich zapewnia miasto. Niektóre z nich wyjeżdżają jednak poza teren miasta, tak jak np. linia nr 1 kursująca właśnie na Strzegocin. Pozostałe natomiast to linie miejsko-gminne oraz szkolne - tak jak 15S - wyjaśnia Jacek Sikora.
Na rewolucji tras i kursów MZK nie poprzestało. Skorygowane zostały bowiem ceny biletów, a jednorazowe zostały zastąpione przez czasowe (40 i 60 minut na 1 i 2 strefę). Nowością jest także bilet całodobowy.
Być może nie wszyscy mieszkańcy korzystający z usług MZK zdążyli się już zapoznać ze szczegółami zmian lub przyzwyczaić do nowych rozkładów i tras. Szczegółowe informacje na temat tras i biletów możecie znaleźć poniżej. Niektórzy, by zaczerpnąć informacji odwiedzają Miejski Zakład Komunikacji, gdzie na prośbę otrzymują rozkłady konkretnej linii.