reklama
reklama

Przekroczyłeś limit punktów? Sprawdź jak się bronić. Możesz nadal zatrzymać prawo jazdy

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: TuŁódź

Przekroczyłeś limit punktów? Sprawdź jak się bronić. Możesz nadal zatrzymać prawo jazdy - Zdjęcie główne

Prawo jazdy mimo przekroczonego limitu punktów? Kierowcy mają sposób | foto TuŁódź

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaDla wielu kierowców samochód nie jest jedynie środkiem transportu – to także narzędzie pracy, sposób na życie, niezależność. Utrata prawa jazdy może wywołać prawdziwe przerażenie.
reklama

Współczesny system punktów karnych w Polsce, który ma na celu zdyscyplinowanie uczestników ruchu drogowego, bywa bezwzględny wobec tych, którzy nagminnie łamią przepisy. Ale czy zawsze przekroczenie limitu punktów oznacza definitywne rozstanie z uprawnieniami? Okazuje się, że niekoniecznie. Coraz więcej kierowców stosuje legalne strategie, by przeciwdziałać tej sytuacji i zachować prawo jazdy nawet w obliczu nadmiernej liczby punktów.

Punkty karne: zasady obowiązujące w Polsce

System punktów karnych działa w Polsce od lat, a jego głównym celem jest zapewnienie większego bezpieczeństwa na drogach. Punkty przypisywane są za konkretne wykroczenia – zarówno drobne, jak np. brak pasów, jak i poważniejsze, jak przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym. Limit ten jest różny w zależności od doświadczenia kierowcy:

reklama

  • dla kierowców posiadających prawo jazdy dłużej niż rok – limit wynosi 24 punkty karne,
  • dla kierowców z krótszym stażem – 20 punktów karnych.

Przekroczenie tego limitu prowadzi do administracyjnego zatrzymania prawa jazdy. W przypadku osób z prawem jazdy krócej niż rok oznacza to konieczność ponownego przejścia całej procedury egzaminacyjnej oraz odbycia kursu nauki jazdy. Osoby z dłuższym stażem mają natomiast obowiązek przejść badania psychologiczne oraz zaliczyć egzamin sprawdzający wiedzę i umiejętności.

Odwołanie się do sądu jako taktyka

Jedną z metod, z której coraz częściej korzystają kierowcy, jest odmowa przyjęcia mandatu i skierowanie sprawy do sądu. Ma to konkretne konsekwencje: dopóki sąd nie wyda prawomocnego wyroku, punkty karne nie zostają naliczone na konto kierowcy. Taki ruch daje dodatkowy czas – nawet kilkanaście miesięcy – na „oczyszczenie konta” z wcześniejszych punktów. Jak to możliwe?

reklama

Punkty karne ulegają automatycznemu skasowaniu po upływie 12 miesięcy od dnia opłacenia mandatu. A skoro mandat nie został przyjęty, nie ma mowy o jego opłaceniu, więc czas działa na korzyść kierowcy.

„W przypadku odmowy przyjęcia mandatu i skierowania sprawy do sądu punkty karne przypisywane są dopiero po wydaniu prawomocnego wyroku.”

W praktyce oznacza to, że jeśli kierowca miał już na koncie 18 punktów, a właśnie grozi mu mandat za wykroczenie skutkujące dodatkowymi 6 punktami, to nie przyjmując go i czekając na rozwój wydarzeń w sądzie, może doczekać, aż poprzednie punkty przestaną obowiązywać. Gdy sąd wyda wyrok, nowe punkty zostaną przypisane już do niemal pustego konta.

reklama

Kursy redukujące punkty: szansa na czyste konto

Drugim skutecznym narzędziem w walce z nadmiarem punktów są specjalistyczne kursy redukujące punkty karne. Organizowane są one przez wojewódzkie ośrodki ruchu drogowego (WORD). Kurs trwa osiem godzin i obejmuje zarówno teorię, jak i praktykę. W trakcie zajęć omawia się najczęstsze przyczyny wypadków drogowych, analizuje błędy kierowców, a także przeprowadza ćwiczenia z awaryjnego hamowania przy prędkości 30–50 km/h.

„Szkolenie trwa 8 godzin, z czego 7 godzin to zajęcia teoretyczne, a jedna godzina to ćwiczenie awaryjnego hamowania przy prędkości od 30 do 50 km/h.”

reklama

Kurs pozwala na jednorazową redukcję sześciu punktów karnych. Można z niego skorzystać maksymalnie raz na pół roku, ale nie mogą uczestniczyć w nim kierowcy, którzy jeszcze nie mają rocznego stażu posiadania prawa jazdy.

To często wykorzystywana strategia w połączeniu z odmową przyjęcia mandatu. Kierowcy odraczają przypisanie nowych punktów, a w międzyczasie redukują stare, zyskując bezpieczny bufor.

Jak działa mechanizm administracyjny?

W sytuacji, gdy mimo wszystko punkty zostaną naliczone i przekroczą ustawowy limit, sprawa kierowana jest do właściwego starosty, który wszczyna procedurę zatrzymania prawa jazdy. Osoba taka zostaje wezwana do złożenia prawa jazdy, a jego dalsze użytkowanie grozi surowymi konsekwencjami prawnymi. Co więcej, nie wystarczy zwykły egzamin – konieczne jest również badanie psychologiczne i egzamin sprawdzający (teoria i praktyka), co wiąże się z dodatkowymi kosztami oraz długim czasem oczekiwania na wolne terminy.

W przypadku młodych kierowców sytuacja jest jeszcze bardziej rygorystyczna. „Jeśli w pierwszym roku po uzyskaniu prawa jazdy kierowca uzyska 21 punktów karnych, to traci uprawnienia i musi ponownie ukończyć kurs i zdać egzamin państwowy.” W praktyce oznacza to rozpoczęcie całej procedury od nowa – od zapisów w szkole jazdy, przez egzamin teoretyczny i praktyczny, aż po ponowne odebranie dokumentu.

Nowe prawo – surowsze kary dla recydywistów

W ostatnich latach przepisy dotyczące wykroczeń drogowych uległy zaostrzeniu. Obecnie kierowca, który złamie sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, może zostać ukarany dożywotnim zakazem prowadzenia oraz konfiskatą pojazdu. Nowelizacja przewiduje także minimalną karę finansową w wysokości 10 tysięcy złotych. Te zmiany mają na celu zwiększenie skuteczności odstraszania osób, które permanentnie nie przestrzegają przepisów.

„Złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów może skutkować dożywotnim zakazem, przepadkiem pojazdu oraz karą pieniężną nie niższą niż 10 tys. zł.”

W założeniu ustawodawcy nowe przepisy mają być odpowiedzią na rosnącą liczbę niebezpiecznych incydentów drogowych z udziałem kierowców, którzy pomimo zakazów wsiadają za kierownicę.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo