Przypomnijmy, że tematem pamiętnej audycji była analiza sytuacji szpitala w Kutnie. W trakcie programu na żywo wywiązała się polemika dotycząca osoby Barbary Mordzak. Zaproszeni goście bardzo krytycznie wypowiadali się o przedstawicielce związków. Zarzucali jej między innymi to, że całe dnie „zwiedza szpital i rozsiewa bakterie”, że jest rozhisteryzowaną osobą, wydaje dyrektorowi polecenia oraz działa w nieformalnej grupie, której celem nie jest bynajmniej dobro szpitala. Zasugerowano, że marzy o przejęciu władzy w placówce. Przewodnicząca długo się nie zastanawiając, wystąpiła na drogę sądową. Dopiero na drugiej rozprawie sądowej przełożeni przewodniczącej postanowili zawrzeć ugodę i w obecności sądu ją przeprosić. Kilka dni później, czyli, gdy wyrok się uprawomocnił na tablicy w szpitalnym korytarzu pojawiło się oświadczenie, w którym to starosta i zarządca SP ZOZ informują, że przeprosili przewodniczącą.
– Nie ukrywam, że jestem zadowolona z takiego rozwiązania – mówi Barbara Mordzak, przewodnicząca. – Tym bardziej, że Panowie w debacie przedstawili mnie w bardzo złym świetle. Przeprosiny mogą świadczyć, że przyznają się do winy.
Niechętnie o całej sprawie mówi były starosta Konrad Kłopotowski, który twierdzi, że sprawa została załatwiona i nie warto do niej wracać.